Legnicka policja z sukcesem rozwiązała sprawę związaną z przestępczością narkotykową, przejmując 2 kilogramy metamfetaminy oraz kokainę. Zatrzymany 32-latek, długofalowo poszukiwany za inne czyny przestępcze, posiadał nie tylko znaczne ilości narkotyków, ale także chemiczne odczynniki przeznaczone do ich produkcji. Dzięki intensywnej pracy funkcjonariuszy, substancje te nie trafią na rynek. Sąd, na wniosek prokuratury, zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na okres dwóch miesięcy, a za popełnione przestępstwa grozi mu nawet 10 lat więzienia.
WALKA Z NARKOBIZNESEM
Praca legnickiego Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu skupia się na zwalczaniu narkotykowego procederu. Funkcjonariusze regularnie zatrzymują osoby, które mają w posiadaniu narkotyki, dealują nimi lub biorą udział w ich produkcji. Tuż przed weekendem policjanci po raz kolejny udaremnili plany sprzedażowe. Po zebraniu dowodów oraz wskazaniu miejsca, gdzie mógł przebywać poszukiwany mężczyzna, przystąpili do akcji.
SKUTECZNA OPERACJA
Funkcjonariusze przeprowadzili szczegółowe przeszukanie domu, pomieszczeń gospodarczych oraz pojazdów mężczyzny. W operacji pomógł pies służbowy, „Piko”, wyspecjalizowany w wykrywaniu narkotyków. Po kilku chwilach zwierzę wskazało samochód, w którym odkryto prekursory substancji odurzających. W kolejnych czynnościach policjanci znaleźli także ponad 2 kilogramy kryształków metamfetaminy oraz kilkadziesiąt gram kokainy. Zatrzymany był poszukiwany listem gończym w związku z karą dwóch lat pozbawienia wolności za przestępstwa takie jak kradzież, paserstwo i posiadanie narkotyków.
PRAWO NA STRAŻY SPOŁECZEŃSTWA
Zgromadzone przez policję dowody doprowadziły do postawienia mężczyźnie zarzutów związanych z posiadaniem sprzętu do wytwarzania narkotyków oraz znacznej ilości substancji odurzających. Za te przestępstwa może teraz otrzymać nawet 10-letnią karę pozbawienia wolności. Sąd, widząc powagę sytuacji oraz dotychczasowe czyny zatrzymanego, wprowadził środki zapobiegawcze w postaci aresztu tymczasowego na dwa miesiące.
Źródło: Polska Policja