Mogileńscy policjanci z wydziału kryminalnego, specjalizujący się w zwalczaniu przestępczości narkotykowej, nareszcie wzięli na celownik 27-letniego mężczyznę, którego podejrzewali o handel narkotykami. Ich działania przyniosły skutek — w jego mieszkaniu znaleziono blisko kilogram różnego rodzaju środków odurzających. Mężczyzna został już zatrzymany i usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości substancji psychotropowych.
SPRAWIEDLIWOŚĆ W DZIAŁANIU
W miniony wtorek (4 lutego 2025) policjanci przystąpili do akcji. W wyniku przeszukania posesji podejrzanego odkryto niemal kilogram narkotyków, w tym marihuanę, amfetaminę, kryształ, tabletki ecstasy, a także akcesoria do ich dystrybucji: wagę elektroniczną i dużą ilość pustych woreczków foliowych. Ponadto, znaleziono telefon komórkowy oraz gotówkę w wysokości 13500 złotych, 1380 euro oraz 10 funtów brytyjskich. Jak się okazuje, nie tylko pasja do hazardu mogła towarzyszyć temu mężczyźnie.
RYZYKO 12 LAT W WIĘZIENIU
Na podstawie zebranych dowodów, 27-latek usłyszał poważne zarzuty związane z posiadaniem oraz udzielaniem narkotyków innym osobom. Dzisiaj (6 lutego 2025) Sąd Rejonowy w Mogilnie, na wniosek prokuratury, postanowił o zastosowaniu wobec niego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu na dwa miesiące. Mężczyzna może pożegnać się z wolnością nawet na 12 lat, co zapewne skłoni go do przemyśleń na temat dalszej kariery w świecie przestępczym.
Takie akcje są niezbędne, aby chronić społeczność przed skutkami działań dilerów. Możemy jedynie mieć nadzieję, że ta historia zakończy się przykładem dla innych, którzy myślą, że łatwy zarobek ze sprzedaży substancji odurzających może być rozwiązaniem. W kontekście społecznym, warto przypomnieć, że rynek narkotyków to nie tylko drastyczne działanie przeciwko prawu, ale również największe zagrożenie dla młodzieży.
Źródło: Polska Policja