Polski Komitet Olimpijski (PKOl) postanowił zaskoczyć opinię publiczną, rekomendując prezydenta Andrzeja Dudę na członka Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl). W czwartek podczas posiedzenia zarządu PKOl podjęto decyzję o zgłoszeniu prezydenta Rzeczypospolitej, mimo że temat ten wcześniej nie był omawiany w porządku obrad.
FINANSE I PRESTIŻ
Międzynarodowy Komitet Olimpijski to organizacja z dużymi możliwościami finansowymi, która w 2021 roku osiągnęła przychody na poziomie niemal 17 miliardów złotych, a zysk wyniósł ponad 3,4 miliarda złotych. Nie ma wskazówek, które sugerowałyby, że w nadchodzących latach sytuacja miała by ulec zmianie, co stwarza perspektywę znakomitych dochodów oraz prestiżowego stanowiska dla Andrzeja Dudy.
WYNIK GŁOSOWANIA POD WIELKIM ZNAKIEM ZAPYTANIA
Za rekomendacją prezydenta opowiedziało się 29 członków zarządu PKOl, czterech głosowało przeciw, a sześć osób wstrzymało się od decyzji. Jak zdradził jeden z członków PKOl w rozmowie z PAP, nieobecność wielu członków zarządu w trakcie głosowania może budzić wątpliwości co do transparentności całej procedury.
NOWE MOŻLIWOŚCI NA ARENIE MIĘDZYNARODOWEJ
Andrzej Duda kończy swoją drugą kadencję prezydencką w sierpniu, a rekomendacja do MKOl może otworzyć przed nim nowe drzwi w wymiarze międzynarodowym, gdzie sport przeplata się z polityką. Warto obserwować, co przyniesie przyszłość zarówno dla niego, jak i dla polskiego sportu, który coraz śmielej odnajduje się na światowej arenie.