Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych poinformował w sobotę na swoich profilach społecznościowych, że Sąd Okręgowy w Warszawie wyznaczył datę pierwszej rozprawy w sprawie, w której prezydent Andrzej Duda jest pozwany za „znieważanie obywateli własnego państwa”. Postępowanie dotyczy kontrowersyjnych słów głowy państwa na temat filmu „Zielona granica” w reżyserii Agnieszki Holland, w którym padło stwierdzenie o „świniach siedzących w kinie”.
SŁOWA PREZYDENTA, KTÓRE WYWOŁAŁY FURORĘ
Nie ma co się dziwić, że funkcjonariusze Straży Granicznej, po obejrzeniu tego filmu, posłużyli się określeniem „tylko świnie siedzą w kinie”. Te słowa prezydenta Dudy przypominają czasy hitlerowskiej okupacji, gdy w kinach emitowano propagandowe materiały. W ubiegłym roku, podczas wywiadu w TVP, Duda podzielił się swoją oceną produkcji Holland, wyrażając swoje niezadowolenie w sposób, który wzbudził liczne kontrowersje.
PROCES OPÓŹNIONY, ALE NIE BEZ EMOCJI
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych argumentuje, że wypowiedzi prezydenta kwalifikują się jako „znieważanie obywateli własnego państwa”. To właśnie ten zarzut stanowi podstawę pozwu. Zapowiedziano, że rozprawa odbędzie się 24 października 2025 roku o godzinie 10:00 w Warszawie, co oznacza, że będzie miała miejsce już po następnych wyborach prezydenckich.
ZOOM NA ŻYWO CZYLI SPRAWIEDLIWOŚĆ ONLINE
Rozprawa ma się odbywać w trybie zdalnym, co daje każdemu zainteresowanemu możliwość jej śledzenia z własnego komputera. Osoby chętne do uczestnictwa w rozprawie „na żywo” muszą zgłosić ten zamiar do sądu przynajmniej trzy dni przed jej rozpoczęciem. Czyżby to była nowa odsłona sądowej batalii, w której technologia i publiczny nadzór odgrywają kluczową rolę? Czas pokaże, jak sprawa się potoczy i jakie emocje wzbudzi wśród obywateli.
Źródło/foto: Onet.pl
Andrzej Duda / PAP