Według najnowszego sondażu IBRIS dla „Rzeczpospolitej”, liczba przeciwników kontynuacji politycznej kariery Andrzeja Dudy oraz objęcia przez niego ważnych stanowisk w instytucjach międzynarodowych przewyższa tych, którzy popierają taki scenariusz. To badanie ukazuje, jak bardzo Polacy różnią się w ocenach przyszłości prezydenta.
OSTATNIE MIESIĄCE W PAŁACU PREZYDENCKIM
Przed Andrzejem Dudą kolejny ważny rozdział — ostatnie miesiące w Pałacu Prezydenckim mogą zadecydować o jego dalszej karierze. Spekulacje dotyczące jego przyszłości nabierają na sile, a doniesienia o możliwych stanowiskach w strukturach międzynarodowych, w tym na czołowej pozycji w Międzynarodowym Komitecie Olimpijskim, wychodzą na światło dzienne. Niektórzy politycy PiS sugerują, że po dziesięciu latach na prezydenckiej pozycji, Andrzej Duda może pragnąć odpocząć od polityki.
OPINIE POLAKÓW
IBRIS zapytał Polaków, czy po zakończeniu prezydentury Andrzej Duda powinien pozostać aktywnym politykiem lub przyjąć istotne stanowisko w instytucjach międzynarodowych. Wyniki pokazują, że jedynie 15,3 proc. respondentu zdecydowanie popiera taką opcję, natomiast 25,7 proc. odpowiedziało „raczej tak”. Warto zwrócić uwagę, że liczba tych, którzy są zdecydowanymi przeciwnikami tej wizji, wynosi 34,1 proc., a 13,1 proc. respondentów oddało głos na „raczej nie”. W tej sprawie 11,8 proc. Polaków nie potrafi wyrazić jednoznacznego zdania.
Badanie przeprowadzone w dniach 8–9 listopada pokazuje, że w potocznym odbiorze przyszłość Andrzeja Dudy w polityce jest tematem kontrowersyjnym, wzbudzającym dyskusje i różne emocje. Czas pokaże, czy obecny prezydent zdecyduje się na wyzwania w międzynarodowych strukturach, czy może jednak zdecyduje się na przyjemności życia prywatnego. Dla wielu Polaków to może być zarówno radosna wiadomość, jak i przyczyna do refleksji nad stroną polityczną, która już niebawem może doczekać się nowego rozdziału.
Źródło/foto: Onet.pl PAP/Paweł Supernak