Dzisiaj jest 11 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł

Amerykańska pomoc dla Ukrainy wstrząsa finansami Rosji, Zełenski ogłasza sukces

W piątek administracja Joe Bidena wprowadziła najostrzejszy dotychczas pakiet sankcji wobec rosyjskiego przemysłu naftowego. Chociaż Moskwa może próbować obejść te restrykcje, urzędnicy odchodzącego prezydenta podkreślają, że będą one wiązały się z olbrzymimi stratami finansowymi dla Rosjan, szacowanymi na miliardy dolarów miesięcznie. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski stwierdził, że decyzja USA to „poważny cios” wymierzony w Rosję oraz Władimira Putina osobiście.

CO MA NA CELU NOWY PAKIET SANKCJI?

Nowe sankcje mają na celu obciążenie rosyjskiego sektora naftowego dodatkowymi kosztami. Jak informuje Reuters, ich wprowadzenie ma na celu zapewnienie przewagi Ukrainie oraz przyszłej administracji Donalda Trumpa w negocjacjach z Kreml.

Według wysokiego rangą urzędnika Białego Domu, piątkowe restrykcje są „najbardziej znaczącymi sankcjami nałożonymi na rosyjski sektor energetyczny, który stanowi kluczowe źródło przychodów dla machiny wojennej Rosji”. Wśród podmiotów objętych sankcjami znajdują się m.in. Gazprom Nieft oraz Surgutnieftiegaz, a lista została rozszerzona o 183 tankowce, które dotychczas uczestniczyły w eksporcie ropy. Do sankcjonowanych dołączyły także jednostki związane z tzw. flotą cieni, których właściciele są niejawni, by uniknąć zachodnich restrykcji.

REAKCJA WSZECHSTRONNA

Wołodymyr Zełenski, wyrażając wdzięczność administracji Bidena, zaznaczył, że „środki te poważnie osłabiają finansowe podstawy rosyjskiej machiny wojennej, zakłócając kluczowe łańcuchy dostaw”. Dodał, że szczególną uwagę należy zwrócić na presję wywieraną na Surgutnieftiegaz, co stanowi istotny element finansowy dla Władimira Putina. Jak podkreślił ukraiński lider, mając na celu większe ograniczenie dochodów Rosji z ropy, można szybciej przywrócić pokój.

Jedna z anonimowych postaci w Białym Domu wskazała, że nowe restrykcje mają na celu uderzenie w „każdy etap rosyjskiego łańcucha produkcji i dystrybucji ropy”. Właściwe ich egzekwowanie ma spowodować stratę miliardów dolarów miesięcznie dla Moskwy. Obejmują one również pośredników w handlu oraz wprowadzenie ograniczeń w portach.

RYNKI REAGUJĄ

Decyzja amerykańskich władz spowodowała wzrost cen ropy na światowych rynkach o ponad 3%, cena baryłki zbliżyła się do 80 dolarów. Wzrost ten był dostrzegalny już przed oficjalnym ogłoszeniem nowych regulacji, co sugeruje, że wieści o nadchodzących sankcjach krążyły wśród europejskich i azjatyckich operatorów handlowych.

Restrukturyzacja działającego na rzecz rosyjskiej machiny wojennej sektora to kontynuacja działań podjętych w listopadzie, kiedy wprowadzono obostrzenia wobec sektora bankowego, w tym Gazprombanku, kluczowego gracza w rosyjskim handlu energetycznym. Administracja Bidena skonstatowała, że wcześniejsze decyzje zmusiły rosyjski bank centralny do wprowadzenia rekordowych podwyżek stóp procentowych.

Władze amerykańskie liczą, że nowe sankcje pogłębią problemy Rosji, która już boryka się z inflacją przekraczającą 10%. Taki rozwój wydarzeń może pozytywnie wpłynąć na pozycję negocjacyjną Ukrainy i Donalda Trumpa. Warto dodać, że informatorzy administracji Bidena nieoficjalnie potwierdzili, iż zespół prezydenta elekta został poinformowany o podejmowanych działaniach.

Gazprom Nieft w oficjalnym oświadczeniu zapewnia, że zamierza kontynuować działalność i utrzymać „odporność biznesową”. W dokumencie określono również amerykańskie sankcje jako „nieuzasadnione, nielegalne i sprzeczne z zasadami wolnej konkurencji”. Rosyjska spółka twierdzi, że od dłuższego czasu przygotowywała się na różne możliwe negatywne scenariusze, a wiele ograniczeń zostało już uwzględnionych w jej operacjach, jako że firma znajduje się pod sankcjami od 2022 roku.

Źródło/foto: Interia

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie