Huragan Milton zbliża się do wybrzeży Stanów Zjednoczonych, a mieszkańcy Florydy odczuwają coraz większy niepokój. Wiele osób zdecydowało się na ewakuację, zaś pozostali szukają schronienia. – Jesteśmy zaniepokojeni. To przypomina nam o doświadczeniach z poprzedniej burzy. Nadal nie możemy się z tego podnieść – relacjonują lokalni mieszkańcy. W regionie nadal trwa usuwanie szkód po huraganie Helene, który zdewastował ten obszar pod koniec września.
OSTRZEŻENIA I STRACH
Na południowo-wschodnim wybrzeżu USA wkrótce mają wystąpić silne wiatry i intensywne opady deszczu. W miastach na trasie huraganu Milton rośnie obawa przed katastrofalnymi skutkami, w tym dużą liczbą ofiar.
W Saracosta, gdzie mieszka około 60 tysięcy ludzi, w środę mieliśmy do czynienia z nasileniem deszczu i opustoszeniem ulic. Mieszkańcy Florydy w pośpiechu uciekają, podczas gdy ci, którzy zostają, zalegają w schronach.
WYWOŁANE EMOCJE
Gubernator Ron DeSantis apeluje do pozostałych, aby poszukiwali bezpiecznych miejsc. – Wciąż masz czas na ewakuację. Ten huragan przyniesie ogromne zniszczenia – ostrzega szef stanu.
Jeden z mieszkańców Florydy podzielił się swoimi obawami z agencją AFP: – Jesteśmy zaniepokojeni. To przypomina mi poprzednie doświadczenia z burzą. Planowałem przetrwać w domu, jak zrobiłem to podczas huraganu Helene.
Według prognoz, w środę Milton znajdował się 195 kilometrów od Tampa, a prędkość wiatru wynosiła około 215 km/h. Uderzenie żywiołu ma nastąpić wieczorem, co w Polsce będzie miało miejsce w czwartek nad ranem.
DYSKUSJE POLITYCZNE
Sytuacja związana z huraganem stała się również przedmiotem polemik politycznych. Donald Trump oskarżył administrację Bidena o kierowanie pomocy humanitarnej do migrantów zamiast do jego zwolenników. Joe Biden stanowczo zaprzeczył tym oskarżeniom, nazywając je „kłamstwami” oraz „dezinformacją”.
Wiceprezydent Kamala Harris, konkurentka Trumpa, stwierdziła, że jego wypowiedzi są „niebezpieczne”. – Nie do pomyślenia jest, by ktokolwiek, kto uważa się za lidera, wprowadzał w błąd ludzi, którzy desperacko potrzebują pomocy – podkreśliła.
Stany Zjednoczone wciąż zmagają się ze skutkami huraganu Helene, który spustoszył kraj pod koniec września, w rezultacie czego zginęło co najmniej 235 osób. Naprawa zniszczeń potrwa wiele lat.
Źródło: AFP
Śledź nas na bieżąco i dołącz do grona ponad 200 tysięcy obserwujących nas na Facebooku – polub Interia Wydarzenia i bądź na bieżąco z naszymi artykułami!
Źródło/foto: Interia