W programie „Kwiatki Polskie” na antenie TVP Info Agnieszka Szpila, aktywistka i autorka książki „Heksy”, dała do zrozumienia, że realidady życia osób z niepełnosprawnościami w Polsce pozostawiają wiele do życzenia. W trudnych słowach opisała, jak brak odpowiednich rozwiązań systemowych wpływa na rodziny, które zmagają się z codziennymi wyzwaniami.
Rzeczywistość bez zrozumienia
Agnieszka Szpila, będąc matką dwóch córek z niepełnosprawnością intelektualną, zwróciła uwagę na to, że premier Donald Tusk obiecuje zmiany, które nigdy nie zostaną zrealizowane. „O wszystko rodzice tych dzieci muszą się naparzać. To jest codzienna walka z systemem” – podkreśliła, wskazując na trudności w realizacji Konwencji o prawach osób niepełnosprawnych.
Bezsilność i codzienna walka
Autorka ujawnia, że od pół roku nie może pracować z powodu ciągłego zmagania się z niewydolnością systemu. „Nie było dnia, żebym nie waliła głową w ścianę, bo nie mam już siły” – powiedziała. Swoje frustracje kieruje nie tylko do rządzących, ale również do całego systemu, który nie ułatwia życia osobom z niepełnosprawnościami.
Gdzie te obietnice?
Szpila nie szczędzi słów krytyki również na temat obietnic dotyczących praw reprodukcyjnych kobiet. „Ekologicznie nie jest fajnie, kobietom nie jest fajnie, dalej nie mamy legalnej aborcji” – stwierdziła, podkreślając, że osoby z niepełnosprawnościami wciąż nie mogą liczyć na niezależność, której tak bardzo pragną.
W obliczu jej emocjonalnych apelów trudno nie zastanowić się, jak zmienia się rzeczywistość, gdy na czoło stawiamy deklaracje, a nie ich skuteczność. Czy słowa rządzących mają szansę stać się rzeczywistością, gdy wciąż brakuje konkretnego działania? Czas pokaże, czy w końcu usłyszymy głosy tych, którzy walczą o swoje prawa i godne życie.
Źródło/foto: Onet.pl
Piotr Nowak/Radek Pietruszka / PAP