Komenda Stołeczna Policji skomentowała działania organizacji Ostatnie Pokolenie, która od ponad tygodnia blokuje ruch na Wisłostradzie oraz innych głównych jednostkach komunikacyjnych w Warszawie. Policja ostrzega, że nie ma zgody na działania mogące zagrażać zdrowiu lub życiu, szczególnie w sytuacjach, gdy blokowane są przejazdy dla służb ratunkowych, które ratują ludzkie życie.
Chronić zdrowie obywateli
Na platformie X, policjanci zaznaczyli, że w tym roku aktywiści już ponad 50 razy zakłócili ruch w stolicy. Wobec 335 osób rozpoczęto postępowania wyjaśniające, a do sądu trafiło 134 wniosków o ukaranie. W toku pozostaje jeszcze 196 spraw. Policja podkreśliła, że w przypadku naruszeń bezpieczeństwa publicznego, działania będą podejmowane natychmiastowo i z determinacją.
Swoboda wyrażania poglądów
Funkcjonariusze przypomnieli, że konstytucyjna wolność wyrażania poglądów powinna być ograniczona przez obowiązujący porządek prawny. W związku z tym, jak zaznaczyła Komenda, „wolność do wyrażania swoich poglądów nie może naruszać swobody innych obywateli”.
Polityczne reperkusje
Premier Donald Tusk, odnosząc się do sytuacji, stwierdził, że blokowanie dróg – niezależnie od intencji – stwarza poważne zagrożenie dla państwa oraz wszystkich użytkowników dróg. Wezwał odpowiednie służby do energicznego reagowania na takie działania.
Kto stoi za akcjami?
Aktywiści z Ostatniego Pokolenia są odpowiedzialni nie tylko za blokady dróg, ale także za oblanie barwnikiem pomnika warszawskiej Syrenki oraz opóźnienie rozpoczęcia gonitwy na Torze Służewiec. Domagają się przekierowania 100% funduszy przeznaczonych na budowę nowych dróg ekspresowych i autostrad na rozwój lokalnych oraz regionalnych połączeń kolejowych począwszy od 2025 roku. Ich intensywne i kontrowersyjne działania wzbudzają wiele emocji oraz gorące dyskusje w społeczeństwie.