Coraz mniej wody gromadzi się w zbiorniku Racibórz, co wzbudza niepokój. W niedzielę jego poziom wypełnienia wynosił zaledwie 63 miliony metrów sześciennych, co odpowiada 34 proc. całkowitej pojemności. Podobnie sytuacja wygląda w Polderze Buków, który współpracuje z zbiornikiem Racibórz. Cały czas trwa monitoring tej trudnej sytuacji.
Pod Nadzorem Specjalistów
Przedstawiciele Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach (RZGW) zapewniają, że wszystkie wielofunkcyjne zbiorniki w regionie zachowują rezerwę powodziową, której poziom jest systematycznie odbudowywany. Specjaliści Wód Polskich nieprzerwanie monitorują działanie zbiornika Racibórz Dolny, który we wtorek zgromadził 147,9 mln m sześc. wody, co stanowi około 80 proc. jego pojemności. Po przejściu fali wezbraniowej na Odrze, zbiornik systematycznie traci wodę, a poziom spadł do 63 mln m sześc.
Bezpieczeństwo Wód
RZGW podkreśla, że pracownicy Wód Polskich skrupulatnie kontrolują nie tylko zbiornik Racibórz, ale także obwałowania w zlewni Wisły i Odry. Utrzymują kontakt z służbami zarządzania kryzysowego, co pozwala na szybkie reagowanie w obliczu zagrożeń. Poziom wody obniża się również w innych zbiornikach, w tym w Polderze Buków, który obecnie mieści jedynie 11 mln m sześc., czyli około 20 proc. swojej pojemności.
Polityka Bezpieczeństwa
W związku z podjętymi decyzjami przez dyrektora RZGW, do 29 września obowiązuje zakaz poruszania się po wałach przeciwpowodziowych, co nie dotyczy służb zarządzania kryzysowego oraz jednostek zapewniających bezpieczeństwo w sytuacjach powodziowych. W Regionie Wodnym Małej Wisły oraz w Górnej Odrze stany alarmowe zostały odnotowane na licznych wodowskazach, co potwierdza, że sytuacja jest naprawdę poważna.
W miarę jak poziomy wód się zmieniają, mamy nadzieję, że odpowiednie służby będą w stanie skutecznie reagować, aby zminimalizować ryzyko powodzi i ochronić mieszkańców przed ewentualnymi skutkami żywiołu.
Źródło/foto: Polsat News