Tomasz Kaczmarek, znany jako agent Tomek, złożył publiczne przeprosiny w programie Telewizji Polskiej, kierując je do Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich. W imieniu Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA) agent przepraszał również byłego prezydenta Sopotu, Jacka Karnowskiego, za fałszywe oskarżenia, które w przeszłości sformułował podczas swojej pracy w biurze.
FAŁSZYWE OSKARŻENIA I ICH KONSEKWENCJE
Oskarżenia dotyczyły rzekomej nieuczciwości pary prezydenckiej związanej z tzw. „willą Kwaśniewskich” w Kazimierzu Dolnym, sprawą, którą Kaczmarek zajmował się jako agent. W programie przekazał również informację o analizie podsłuchów Jana Burego, którą miał udostępnić prawicowym dziennikarzom.
OSOBISTE PRZEPROSINY
Podczas występu Jacka Karnowskiego w TVP gościł również agent Tomek, który postanowił osobiście przeprosić byłego prezydenta. „Panie Jacku, czuję się zobowiązany, aby w imieniu CBA, które w niezgodny z prawem sposób na pana polowało, przeprosić i mam nadzieję, że te przeprosiny zostaną przyjęte” – powiedział Kaczmarek, wyciągając rękę w stronę polityka, który odwzajemnił gest uściskiem dłoni.
MROK TAAKIEGO UŻYCIA WŁADZY
Kaczmarek wskazał na nadużycia, które miały miejsce w CBA pod rządami Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika. Ujawnił, że Wąsik w przeszłości polecił mu udostępnić analizę podsłuchów Burego, aby zdyskredytować polityka w mediach.
– Otrzymałem materiały z tajnymi danymi operacyjnymi, które mogły być wykorzystywane do gier politycznych – mówił Kaczmarek. Analiza pochodzi z lat 2013-2014, kiedy CBA prowadziło działania w kontekście polityków.
ŚWIADKOWIE I OFIARY NIEDOBREJ POLITYKI
Tomasz Kaczmarek rozpoczął swoją karierę w Centralnym Biurze Śledczym w 2002 roku, a w 2006 roku przeszedł do nowo utworzonego CBA. Zyskał rozgłos dzięki sprawom, które prowadził, w tym głośnym przypadkom Beaty Sawickiej oraz „willi Kwaśniewskich”. Ostatnio agent Tomek opublikował kontrowersyjny wywiad, w którym ujawnił szczegóły ataku na jednego z polityków w Austrii.
Źródło/foto: Interia