Agata Wróbel, jedna z najjaśniejszych postaci polskiego sportu z przełomu wieków, stoi w obliczu niezwykle trudnej sytuacji życiowej. Dwukrotna medalistka olimpijska, mimo swoich problemów, potrafi myśleć o innych. W ostatnim wpisie wspiera Agnieszkę Rylik, byłej mistrzyni świata w boksie, która obecnie zmaga się z poważnymi kłopotami zdrowotnymi.
Trudne chwile Wróbel
Na początku XXI wieku Agata Wróbel była jednym z czołowych sportowców w Polsce. W 2000 roku na igrzyskach olimpijskich w Sydney zdobyła srebrny medal w podnoszeniu ciężarów, a cztery lata później w Atenach przyniosła do kraju brąz. Jej dorobek obejmuje także wiele tytułów mistrzyni świata i Europy. Dziś, mając 43 lata, boryka się z poważnymi trudnościami życiowymi.
Problemy zdrowotne i finansowe
W końcówce ubiegłego roku Wróbel ujawniła, że trwająca utrata wzroku oraz poważne problemy finansowe znacząco wpływają na jej życie. Razem z partnerem mieszka w wynajmowanym domu, jednak z powodu braku środków nie jest w stanie opłacić czynszu. Dodatkowo, zmaga się z cukrzycą, neuropatią, której objawy powodują ból w kończynach, oraz depresją po stracie matki. Wsparcia dla niej udzielają nie tylko zwykli ludzie, ale i przedstawiciele rządu. Premier Donald Tusk przyznał jej specjalną, dożywotnią rentę w wysokości 5000 zł miesięcznie, a opieką medyczną zajmą się specjaliści ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
Wsparcie dla Rylik
Mimo własnych problemów, Wróbel nie zapomina o innych i zaangażowała się w pomoc dla Agnieszki Rylik. W nocy z środy na czwartek zamieściła wpis, w którym wyraża wsparcie dla byłej bokserki, która ogłosiła, że ma poważne problemy zdrowotne. Pomimo przebytej operacji, ból nie ustępuje, a Rylik obawia się, że straci dach nad głową. Stowarzyszenie Obudź w Sobie Potencjał rozpoczęło zbiórkę na pomoc boksorce, która w krótkim czasie zgromadziła już ponad 150 tysięcy złotych na dalszą rehabilitację.
Wróbel przekazała swoje wsparcie za pośrednictwem mediów społecznościowych, mówiąc: „Aga, potrafisz walczyć i tę walkę również wygrasz”. W tych trudnych czasach widać, że nawet w obliczu osobistych dramatów, sportowcy potrafią działać dla dobra innych.