W ostatnich tygodniach dramatyczna sytuacja Agaty Wróbel, dwukrotnej medalistki olimpijskiej, stała się szeroko komentowana. Zmagająca się z poważnymi problemami zdrowotnymi i finansowymi, w tym z zajęciem renty olimpijskiej przez komornika, była sztangistka otworzyła zbiórkę internetową. Początkowe zainteresowanie inicjatywą nie było jednak zbyt duże, lecz niedługo później nastąpił istotny zwrot.
Wsparcie ze strony polityków
W sprawę Agaty Wróbel zaangażował się Donald Tusk, który ogłosił przyznanie jej dożywotniej renty specjalnej w wysokości 5000 zł miesięcznie. Mimo tego wsparcia, problemy finansowe byłej sportsmenki wciąż się nie rozwiązują, co tylko potwierdza powagę jej sytuacji.
Walka o lepsze jutro
W obliczu trudności Agata postanowiła założyć zbiórkę, której celem jest zebranie 80 tysięcy złotych. Kwota ta ma umożliwić jej uwolnienie się od komornika. Niestety, do końca stycznia udało się zgromadzić tylko nieco ponad 14 tysięcy złotych. Jednak niespodziewanie, tydzień później suma wzrosła do ponad 37 tysięcy 500 złotych, co może świadczyć o rosnącym wsparciu ze strony darczyńców. Była olimpijka zachęca również do wsparcia przez BLIK-a, co może przyczynić się do dalszego wzrostu zebranych funduszy.
Solidarność kibiców
Do zakończenia zbiórki pozostało jeszcze 78 dni, a wiele osób pozostawia Agacie słowa otuchy. „Agatka, trzymaj się! Dziękuję za emocje, które dostarczyłaś na olimpiadzie. Życzę zdrowia!” – to tylko niektóre z motywujących wiadomości. Tego typu wsparcie pokazuje, jak ważne dla kibiców są osiągnięcia Wróbel, nie tylko na arenie sportowej, ale także w codziennej walce o lepsze życie.