W Karlsruhe, Alternatywa dla Niemiec (AfD) rozprowadzała kontrowersyjne ulotki wyborcze, które stylizowane były na „bilety deportacyjne”. To nie pierwsza tego typu akcja tego prawicowego ugrupowania – podobne działania miały miejsce w innych miastach Niemiec, takich jak Göppingen. Kampania AfD spotkała się z falą krytyki, a policja wszczęła dochodzenie w związku z podejrzeniami o podżeganie do nienawiści.
PROWOKACYJNE HASŁA I DATY
Ulotki imitujące bilety lotnicze zawierały hasła takie jak „Tylko reemigracja może uratować Niemcy” oraz „W twojej ojczyźnie też jest pięknie”. W sekcjach „wylot” i „cel podróży” umieszczono odpowiednio „Niemcy” i „bezpieczny kraj pochodzenia”. Ciekawostką jest, że dzień „odlotu” wyznaczono na datę wyborów do Bundestagu – 23 lutego.
SPORNE DZIAŁANIA I REAKCJE
Organizatorom zarzuca się kierowanie materiałów do migrantów, co AfD stanowczo neguje, twierdząc, że ulotki adresowane są do wszystkich wyborców. Działania partii wywołały oburzenie wśród przedstawicieli ugrupowań lewicowych oraz organizacji społecznych, a także części opinii publicznej. Burmistrz Karlsruhe, Frank Mentrup, uznał akcję za przekraczającą granice przyzwoitości i zagrażającą jedności społecznej, twierdząc, że takie kampanie powodują wzrost niepewności i strachu w społeczeństwie.
KREATYWNOŚĆ CZY PROWOKACJA?
Tymczasem liderzy AfD w Badenii-Wirtembergii określili tę akcję jako „kreatywną”, argumentując, że masowe deportacje są zgodne z obowiązującym prawem. Policja w Karlsruhe prowadzi dochodzenie w związku z podejrzeniem naruszenia przepisów dotyczących mowy nienawiści, podczas gdy AfD utrzymuje, że ich kampania to jedynie prezentacja programu wyborczego.
POPULARNOŚĆ W OBLICZU KONTROWERSJI
Pomimo społecznego ostracyzmu, AfD cieszy się wysokimi notowaniami w sondażach, szczególnie w zachodnich Niemczech, gdzie ostatni badania wskazują, że partia zdobywa 22% głosów, zajmując drugie miejsce w kraju. Liderem pozostaje Unia Chrześcijańsko-Demokratyczna (CDU). Tak więc, czy kampania AfD to tylko nieodpowiedzialna prowokacja, czy może sprytny ruch w kierunku zwiększenia ich słupków poparcia? Czas pokaże.
Źródło/foto: Interia