Dzisiaj jest 1 listopada 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Adrian Zandberg stawia warunki dla Donalda Tuska przed wejściem do rządu

Adrian Zandberg, lider partii Razem, odniósł się do ostatnich wydarzeń politycznych, podkreślając, że publiczna dyskusja w Polsce nie powinna skupiać się wyłącznie na Donaldzie Tusku. W rozmowie z Interią wyraził frustrację, gdyż przed rokiem ostrzegano przed sytuacją, w której obecnie się znajdują.

WCUKOWANE W GROBIE?

— Zarówno ja, jak i partia Razem byliśmy już tyle razy skazywani na porażkę, że zdążyłem się przyzwyczaić. Mowy pogrzebowe, które wygłaszają liberalni komentatorzy, mało mnie obchodzą — stwierdził Zandberg, nawiązując do wyjścia jego ugrupowania z klubu Nowej Lewicy. — Decyzje o tym, kto będzie zasiadał w Sejmie, podejmują wyborcy, a nie amatorscy grabarze komentatorscy. Nie ma co się martwić — dodał z przekonaniem.

O LEWICY I JEJ WŁADZY

Kiedy rozmowa zeszła na temat rządu lewicy, polityk zachował ostrożny ton. — Nie mam negatywnej opinii o obecnej lewicy. Wiem, że gdyby to od nich zależało, rząd wyglądałby inaczej. Jednak władza jest w rękach Platformy Obywatelskiej, Donalda Tuska i Andrzeja Domańskiego, którzy podejmują kluczowe decyzje — zaznaczył Zandberg.

GOTOWOŚĆ DO WSPÓŁPRACY

Zandberg podkreślił, że jest w polityce, aby dążyć do konkretnych celów, takich jak reformowanie systemu ochrony zdrowia, poprawa sytuacji na rynku pracy oraz kwestia mieszkalnictwa. — Jeśli istnieje możliwość realizacji tych zadań w ramach rządu, z chęcią to uczynię. Premier Donald Tusk i inne partie koalicji są tego świadome — powiedział z przekonaniem.

Jednak lider Razem wskazał na pewne warunki. — Jestem gotowy przyjąć propozycję wejścia do rządu, o ile pojawi się zgoda na realizację postulowanych zmian. Jeśli takiej zgody nie ma, pozostaję w opozycji — dodał.

REALIZM BEZ ILUZJI

Adrian Zandberg jasno wyraził swoje stanowisko, unikając jakiejkolwiek iluzji na temat funkcji w rządzie. — Nie chcę być malowanym ministrem czy wicepremierem. Posiadać wizytówkę, gabinet oraz limuzynę z kierowcą, ale bez rzeczywistego budżetu i narzędzi do działania, to nie moja droga. Udawanie, że wszystko jest w porządku, gdy w rzeczywistości jest źle, to coś, czego zdecydowanie unikam — zakończył polityk.

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie