Dzisiaj jest 21 maja 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

„Adrian Zandberg komentuje sukces w walce z nową składką zdrowotną”

Prezydent Andrzej Duda zablokował ustawę, która mogła w istotny sposób wpłynąć na sytuację pacjentów, obniżając składkę zdrowotną dla przedsiębiorców. Lider partii Razem, Adrian Zandberg, ocenił tę decyzję jako sukces, tłumacząc, że „udało nam się zatrzymać coś, co uderzyłoby bardzo mocno w chorych”. Dodał, że to dopiero „pierwszy krok”, ponieważ w polskiej polityce istnieją siły dążące do prywatyzacji służby zdrowia.

Mała światełko nadziei

Na wiecu wyborczym w Łodzi Zandberg wspomniał, że podczas kwietniowego spotkania w Pałacu Prezydenckim prosił Duda o wetowanie ustawy. Przygotował wtedy argumenty poparte danymi, mimo różnic między nimi. Polityk podkreślił, że chciał przekonać prezydenta, by odrzucił „szkodliwy pomysł Tuska i jego ekipy”. Mówił: „Udało nam się zatrzymać coś, co już wkrótce mogłoby mocno zaszkodzić chorym”.

Kryzys finansowy w służbie zdrowia

Adrian Zandberg zaznaczył, że w budżecie na ten rok brakuje 20 miliardów złotych, co negatywnie wpłynie na funkcjonowanie szpitali i dostępność leczenia. Podkreślił, że niewystarczające finansowanie może prowadzić do powszechnej prywatyzacji ochrony zdrowia, co jest nie do zaakceptowania. „Jest wielu ludzi w polskiej polityce, którzy są zwolennikami prywatyzacji ochrony zdrowia”, dodał.

Dwa społeczeństwa?

Zandberg ostrzegł, że prywatyzacja doprowadzi do podziału na tych, którzy mogą sobie pozwolić na leczenie, i resztę, która będzie tkwić w długich kolejkach do lekarzy. „Już teraz widać pierwsze oznaki tego zjawiska. Jeśli nie zaczniemy naprawdę inwestować w publiczną ochronę zdrowia, ten proces będzie przyspieszać”, przestrzegł polityk.

Lider Razem podkreślił konieczność nowelizacji budżetu oraz zwiększenia wydatków na ochronę zdrowia. „Musimy także ulepszyć ten system, który obecnie jest obarczony wieloma patologiami”, dodał, wskazując na potrzebę reform.

Na marginesie ustawy

Przypomnijmy, że zawetowana ustawa zakładała obniżenie składki zdrowotnej dla 2,5 miliona przedsiębiorców od 2026 roku. Jej wprowadzenie miało kosztować budżet państwa około 4,6 miliarda złotych. Sejm przyjął tekst w nocy, zbierając głosy od Koalicji Obywatelskiej, Polski 2050-TD oraz PSL-TD, podczas gdy minister zdrowia Izabela Leszczyna zastrzegła, że żaden szef resortu zdrowia nie może zaakceptować takiej zmiany. Opozycja była jednomyślna, alarmując przed konsekwencjami dla systemu ochrony zdrowia.

Wydarzenia te jednoznacznie pokazują, jak na ostrzu noża stoi przyszłość publicznej służby zdrowia w Polsce. Czy dalsze protesty i działania polityczne zdołają zapobiec jej prywatyzacji? Czas pokaże.

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie