Magdalena Adamowicz zaapelowała o odebranie licencji na nadawanie Telewizji Republika. Jej zdaniem, „telewizja szerząca nienawiść i podburzająca do morderstw nie powinna mieć racji bytu w Polsce”. Apel ten był reakcją na ostatnie groźby pod adresem Jerzego Owsiaka, a złożone zeznania zatrzymanego przez policję 71-latka wskazywały na inspiracje płynące z materiałów tej stacji.
Uroczystości w Gdańsku
W poniedziałek w Gdańsku odbyły się uroczystości upamiętniające Pawła Adamowicza, prezydenta miasta, który został zamordowany podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy sześć lat temu. Na scenie ogłoszono laureata nagrody im. Pawła Adamowicza, którym został mer Kijowa, Witalij Kliczko. Magdalena Adamowicz, żona zmarłego prezydenta, zabrała głos, przypominając tragiczną historię.
Nienawiść a tragiczne wydarzenia
Magdalena Adamowicz nawiązała do atmosfery, która panowała sześć lat temu, zauważając, że nienawiść szerzona przez media, w tym Telewizję Republika, przyniosła dramatyczne skutki. Zwróciła się do władz państwowych z prośbą o działania zapobiegające podobnym tragediom w przyszłości. Podkreśliła również, że niedawno zapadł wyrok w sprawie jej męża, skazując sprawcę na dożywocie, co potwierdziło, że zbrodnia miała podłoże polityczne.
Nowe zagrożenia w przestrzeni publicznej
W kontekście ostatnich wydarzeń, Magdalena Adamowicz wyraziła zaniepokojenie groźbami pod adresem Jerzego Owsiaka oraz narastającą falą agresji i nienawiści w społeczeństwie. Zapytała, czy ktoś naprawdę sądził, że nierozliczone zło może samo zniknąć i że osoby odpowiedzialne za to nie będą musiały ponieść konsekwencji. Przypomniała, że od momentu tragicznej śmierci jej męża, mowa nienawiści wciąż jest obecna w debacie publicznej.
Adamowicz wskazała, że telewizja, która podżega do działań przestępczych, nie powinna mieć miejsca w Polsce. Zwróciła uwagę, że zagrożenia kierowane wobec osób publicznych są nieakceptowalne i wzmocniła swoje stanowisko, wzywając do działania w tej kwestii. Przypomniała, że miejsce cierpienia i pamięci wymaga jasnego stanowiska w sprawie walki z mową nienawiści, której skutki są tragiczne i realne.
Źródło/foto: Interia