Dzisiaj jest 20 lipca 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

ABW złożyła zawiadomienie do prokuratury ws. aplikacji Mateckiego

  • ABW złożyła zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej w Warszawie w sprawie aplikacji Mateckiego dotyczącej weryfikacji zaświadczeń wyborczych.
  • Sprawa dotyczy podejrzenia przestępstwa na podstawie art. 249 Kodeksu karnego o zakłócaniu przebiegu wyborów.
  • Aplikacja nie była oficjalnym narzędziem wyborczym i była promowana przez Ruch Kontroli Wyborów, a jej stosowanie rekomendował poseł PiS Dariusz Matecki.
  • Policja prowadzi osobne postępowanie dotyczące naruszenia danych osobowych związanych z aplikacją.
  • Premier Donald Tusk podkreślił, że sprawa dotyczy możliwego przestępstwa, a nie fałszowania wyborów.

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW) złożyła w dniu 10 czerwca 2025 roku zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej w Warszawie dotyczące tzw. aplikacji Mateckiego, która miała służyć do weryfikacji zaświadczeń o prawie do głosowania podczas ostatnich wyborów prezydenckich. Premier Donald Tusk poinformował, że decyzja ABW jest wynikiem sygnałów od obywateli oraz działań kontrolnych tej służby, co wskazuje na poważne podejrzenia naruszenia prawa wyborczego. Sprawa dotyczy podejrzenia popełnienia przestępstwa z art. 249 Kodeksu karnego, który penalizuje zakłócanie przebiegu wyborów. Równocześnie policja prowadzi osobne postępowanie dotyczące naruszenia danych osobowych związanych z aplikacją. Warto podkreślić, że aplikacja nie była oficjalnym narzędziem wyborczym i była promowana przez Ruch Kontroli Wyborów, a jej stosowanie rekomendował poseł PiS Dariusz Matecki.

Zawiadomienie ABW do prokuratury i kontekst sprawy

We wtorek 10 czerwca 2025 roku Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego złożyła zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej w Warszawie w sprawie tzw. aplikacji Mateckiego. Narzędzie to miało służyć do weryfikacji zaświadczeń o prawie do głosowania podczas wyborów prezydenckich, jednak jego legalność i wpływ na przebieg wyborów budzą poważne wątpliwości. Premier Donald Tusk podkreślił, że decyzja ABW jest efektem zarówno sygnałów od obywateli, jak i działań kontrolnych tej służby, które wykazały potencjalne zagrożenia dla prawidłowego przebiegu wyborów.

Zawiadomienie dotyczy podejrzenia popełnienia przestępstwa na podstawie art. 249 Kodeksu karnego, który penalizuje działania mające na celu zakłócenie przebiegu wyborów. Jak podaje portal wiadomosci.wp.pl, aplikacja Mateckiego nie była oficjalnym narzędziem wyborczym, a jej promocja odbywała się przede wszystkim przez Ruch Kontroli Wyborów, organizację zaangażowaną w monitorowanie procesu wyborczego. Według informacji gazetaprawna.pl, poseł PiS Dariusz Matecki polecał korzystanie z tej aplikacji członkom Ruchu Kontroli Wyborów, co dodatkowo podgrzało dyskusję na temat jej roli i legalności.

Prokuratura potwierdziła, że wpłynęły zawiadomienia dotyczące aplikacji Mateckiego, co oznacza, że sprawa będzie podlegać dalszemu śledztwu i analizie prawnej.

Działania policji i kwestie naruszenia danych osobowych

Równolegle do działań ABW, policja prowadzi osobne postępowanie dotyczące naruszenia danych osobowych związanych z aplikacją Mateckiego. Jak informuje rmf24.pl, śledztwo w tym zakresie jest prowadzone niezależnie od zawiadomienia ABW do prokuratury i koncentruje się na kwestiach ochrony prywatności i bezpieczeństwa informacji.

Według informacji z gazeta.pl, policja bada wątek naruszenia danych osobowych, co stanowi odrębny element śledztwa, mający na celu ustalenie, czy doszło do nielegalnego pozyskania lub wykorzystania danych wyborców. Portal onet.pl podkreśla, że ten osobny wątek jest przedmiotem zainteresowania służb porządkowych, które starają się wyjaśnić, czy aplikacja Mateckiego naruszyła przepisy dotyczące ochrony danych osobowych oraz jakie mogą być tego konsekwencje prawne.

Reakcje i komentarze polityczne

Premier Donald Tusk podkreślił, że w sprawie aplikacji Mateckiego nie chodzi o fałszowanie wyborów, lecz o możliwe przestępstwo związane z jej używaniem. W wywiadach i publicznych wypowiedziach zaznaczył, że mowa jest o podejrzeniu naruszenia prawa, a nie o bezpośrednim fałszowaniu wyników wyborczych. Jak podaje wprost.pl, Tusk nazwał słowa prezydenta Andrzeja Dudy dotyczące tej sprawy „niestosownymi”, odnosząc się do komentarzy, które mogły wprowadzać opinię publiczną w błąd.

Według 300polityka.pl, premier jasno wskazał, że mówimy o możliwości popełnienia przestępstwa, a nie o dowodach na fałszerstwo wyborcze. Wcześniej portal rp.pl informował, że niektórzy członkowie komisji wyborczych korzystali z nieautoryzowanych aplikacji, co może mieć związek ze sprawą aplikacji Mateckiego i jej wpływem na proces wyborczy.

Z kolei rp.pl podawał, że zawiadomienie do ABW w tej sprawie złożył poseł Roman Giertych, co świadczy o rosnącym zainteresowaniu i powadze sytuacji wśród polityków i organów ścigania.

Sprawa aplikacji Mateckiego rozbudziła dyskusję o tym, jak ważne są bezpieczeństwo wyborów i ochrona danych osobowych. Zarówno ABW, jak i policja działają stanowczo, by dokładnie wyjaśnić sprawę i zapobiec podobnym problemom w przyszłości.

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 Komentarze
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie