Polski konsulat w Petersburgu zakończy swoją działalność 10 stycznia, a troje jego pracowników zostało uznane za persona non grata — informuje agencja Reuters. Szef MSZ, Radosław Sikorski, skomentował tę decyzję z dystansem, podkreślając, że był on na nią przygotowany. „Rosja nie ma moralnego prawa do kontrposunięć, gdyż zamknięcie konsulatu w Poznaniu było odpowiedzią na działania dywersyjne” — zauważył.
Rosyjskie Odwetowe Działania
W komunikacie rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych zaznaczono, że 5 grudnia służby przekazały Polakom notę dyplomatyczną, informującą o cofnięciu zgody na dalsze funkcjonowanie Konsulatu Generalnego RP w Petersburgu w odpowiedzi na zamknięcie konsulatu rosyjskiego w Poznaniu, które miało miejsce 30 listopada. Decyzja Moskwy to zatem odwet na ruch polskich władz.
Konflikt Dyplomatyczny w Pełni
W październiku Radosław Sikorski zapowiedział zakończenie działalności rosyjskiego konsulatu w Polsce. Podkreślił, że motywacją do takiego kroku były podejrzenia o dywersyjną działalność Rosjan na polskim terytorium. „Rosja prowadzi wojnę hybrydową. Moim obowiązkiem jako ministra spraw zagranicznych jest zdecydowana reakcja” — dodał Sikorski na platformie X.
Wydarzenia te po raz kolejny podkreślają napięte relacje między Polską a Rosją w kontekście bieżącej sytuacji geopolitycznej. Pozostaje nam obserwować dalszy rozwój wydarzeń oraz wpływ tych decyzji na stosunki dyplomatyczne obu krajów.
Źródło/foto: Onet.pl