– Region nie odejdzie od węgla, dopóki nie powstaną stabilne i wydajne alternatywne źródła energii – zapewnia w rozmowie z PortalSamorzadowy.pl marszałek Wojciech Saługa, szef śląskiej PO. Podkreślił, że decyzje dotyczące transformacji energetycznej muszą być podejmowane w sposób odpowiedzialny i stopniowy.
Trwa Transformacja Energetyczna
Województwo śląskie stawia na aktywny udział w transformacji energetycznej, co wiąże się z poszukiwaniem nowatorskich rozwiązań dla terenów pogórniczych oraz przemysłowych. Region zamierza rozwijać innowacyjny przemysł oparty na nowoczesnych technologiach, w tym produkcji elementów dla odnawialnych źródeł energii, takich jak turbiny wiatrowe czy panele słoneczne.
Marszałek Wojciech Saługa zdaje sobie sprawę z potrzeb transformacji, ale równocześnie opowiada się za unikaniem pochopnych kroków, które mogłyby zaszkodzić gospodarce i mieszkańcom. – Dążymy do poprawy jakości powietrza i zwiększenia udziału energii z odnawialnych źródeł. Niemniej jednak, dopóki nie rozbudujemy infrastruktury, licząc na odpowiednią liczbę turbin wiatrowych i elektrowni jądrowych, nie możemy mówić o odpowiedzialnym rozwoju oraz zapewnieniu bezpieczeństwa energetycznego kraju. Węgiel musi pozostać istotnym źródłem energii – stwierdza w rozmowie z PortalSamorzadowy.pl.
Realizm Polskiego Sektora Energetycznego
Marszałek zwraca uwagę na dominację węgla w polskim sektorze energetycznym. – Obecne dane pokazują, że energia elektryczna w Polsce wciąż w przeważającej części pochodzi z węgla – do 96% w ostatnich dniach. To uświadamia nam, jak ważny to surowiec – podkreśla.
Wojciech Saługa zaapelował o rzetelność w przedstawianiu faktów: – Gdy słońce nie świeci, a wiatr wieje zbyt słabo, energia, z której korzystamy, pochodzi w głównej mierze z węgla. Ten surowiec pozostanie kluczowy dla funkcjonowania naszych elektrowni przez wiele lat.
– Nie możemy oczekiwać, że nagle wszystkie potrzeby energetyczne będą zaspokajane przez turbiny wiatrowe. Aby to zrealizować, musimy zainwestować w rozwój znacznie większej liczby instalacji wiatrowych. Przeszkody w tym obszarze, takie jak blokada rozwoju wiatraków na lądzie przez poprzednie władze, wciąż nas ograniczają – zauważa marszałek.
Perspektywy Energetyki Jądrowej
Również w kontekście energetyki jądrowej marszałek wyraża swoje obawy. Choć rząd planuje działania w tej dziedzinie, to jak wskazuje Saługa, budowa elektrowni jądrowej to czasochłonny proces, a wiele lat minie, zanim będzie można w pełni z niej korzystać. – W międzyczasie nasze elektrownie węglowe muszą być wciąż aktywne, szczególnie teraz, gdy dni stają się krótsze, a słońce świeci słabo – podsumowuje.
Plan na Przyszłość
Aktualny plan zakłada stopniowe wygaszanie węgla do 2049 roku. Aby sprostać temu wyzwaniu, konieczne będą znaczące inwestycje w nowoczesne technologie, edukacja kadry oraz współpraca z sektorem prywatnym.
– Dlaczego mamy sprowadzać instalacje fotowoltaiczne z Chin, a turbiny wiatrowe z Niemiec? – pyta retorycznie marszałek. – Możemy produkować je lokalnie. Jak powiedział niedawno Donald Tusk: „Europo, obudź się, ten przemysł musi wrócić tutaj”. Zgadzam się z nim, Polska ma ogromny potencjał, aby stać się europejskim centrum produkcyjnym.
– Mamy dostęp do stali, jednak z niewiadomych powodów nie jest wytwarzana w kraju. Nowoczesne elementy dla zaawansowanych technologii mogą powstawać tutaj, na Śląsku, który dysponuje wykwalifikowaną siłą roboczą, gotową do pracy. To nie tylko szansa dla regionu, ale również dla całej Polski na odbudowę lokalnych gałęzi gospodarki, które zapewnią nam niezależność i konkurencyjność w Europie – kończy Wojciech Saługa.
Materiał chroniony prawem autorskim – zasady przedruków określa regulamin.