W tym roku nie odbędzie się gala Złotej Piłki! To wielka strata dla Roberta Lewandowskiego, który jest w fantastycznej formie. Światowe media są zgodne: Polak był faworytem do wygrania i jest najbardziej poszkodowany.
Organizatorzy Złotej Piłki wydali komunikat, w którym poinformowali, dlaczego podjęli taką decyzję. Głównie chodzi o to, że w tym wyjątkowym, ze względu na pandemię, roku ich zdaniem nie byłoby sprawiedliwie przyznawać nagrodę. – Historia Złotej Piłki jest zbyt cenna, aby naruszyć renomę jej dobrego imienia. W tych gorączkowych czasach zrobienie sobie przerwy od plebiscytu FF jest luksusem i nieocenioną koniecznością. Dzięki temu piłka nożna jako całość odzyska rozpęd, rozmach, pasję i emocje. Nie możemy się doczekać kolejnej gali Złotej Piłki – napisano w komunikacie wydanym przez „France Football”.
Zagraniczne media są zgodne: To cios w Lewandowskiego
Decyzja organizatorów Złotej Piłki wywołała fale komentarzy w prasie światowej. Hiszpańska „Marca” przygotowała listę piłkarzy, którzy jej zdaniem zostali najbardziej poszkodowani. Są na niej Leo Messi, Robert Lewandowski, Cristiano Ronaldo, Kevin De Bruyne, Sergio Ramos i Karim Benzema. Hiszpanie o Lewandowskim napisali: Mistrz Bundesligi z Bayernem Monachium, lider w klasyfikacji Złotego Buta z 34 bramkami, kamień węgielny bawarskiej drużyny, która miała fenomenalny sezon. Bayern będzie jednym z głównych kandydatów do wygrania całych rozgrywek Ligi Mistrzów, które zostaną dokończone w sierpniu.
Francuskie RMC Sport twierdzi, że to Lewandowski jest największym przegranym po decyzji „France Football”. – Zapewne o nagrodzie zadecydowałaby Liga Mistrzów, która będzie dokończona za miesiąc. W tym momencie bukmacherzy stawiali, że głównym faworytem do Złotej Piłki był jeden człowiek: Robert Lewandowski, gwiazda Bayernu – napisano. Jak przypomnieli Francuzi, Polak strzelił 51 goli w 43 występach w tym sezonie i odegrał kluczową rolę w zdobyciu tytułu mistrzowskiego przez Bayern. – Jak wiemy, elektorzy Złotej Piłki lubią czasem nagradzać zawodników za stabilną formę. 31-letni Lewandowski przez wiele sezonów pokazuje, że jest jednym z najlepszych numerów 9 na świecie – dodano.
– Lionel Messi będzie szczęśliwy, Robert Lewandowski raczej mniej. Po raz pierwszy od 1956 roku „France Football” nie przyzna Złotej Piłki – napisał „Bild”. Niemiecki dziennik przywołał tłumaczenie organizatorów, którzy twierdzą, że wybór najlepszego piłkarza roku w czasie pandemii byłby niesprawiedliwy. – Po znakomitym sezonie Lewandowski miałby realną szansę na zdobycie po raz pierwszy Złotej Piłki. W tym sezonie Ronaldo i Messi nie wyróżniali się tak, jak Polak – czytamy w komentarzu.
Niemcy tłumaczą, dlaczego Lewandowski powinien wygrać
Na portalu bundesliga.com pojawiła się w poniedziałek analiza zatytułowana: Dlaczego Robert Lewandowski powinien zdobyć tegoroczną Złotą Piłkę? – Biorąc pod uwagę kryteria plebiscytu ciężko znaleźć w tym sezonie lepszego kandydata niż Lewandowski. Najlepszym jak do tej pory miejscem Lewandowskiego w plebiscycie „France Football” było czwarte w 2015 roku, gdy znalazł się za Messim, Ronaldo i Neymarem – wskazano.
Także „The Sun” twierdzi, że najbardziej na decyzji „France Football” straci kapitan naszej reprezentacji. – To cios dla napastnika Bayernu, który był głównym faworytem do nagrody – napisali Anglicy. Z kolei „Daily Mail” zwraca uwagę, że to zła wiadomość dla Cristiano Ronaldo. Portugalczyk ma w tym momencie pięć Złotych Piłek i pozostaje w tyle za Leo Messim. Argentyńczyk wygrał rok temu i ma aż sześć takich nagród.
Co za chuje!