– Wypowiedzi oraz oceny premiera Donalda Tuska oraz jego polityczne osądy nie mogą zmienić tego zapisu ani uchylić ostateczności tych wyroków – stwierdził Zbigniew Ziobro odnosząc się do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie komisji ds. Pegasusa. Polityk pojawił się przed sejmową komisją regulaminową z około 20-minutowym opóźnieniem.
Posiedzenie Komisji Regulaminowej
Prace Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych rozpoczęły się o 17:00. Tematem obrad był wniosek o zgodę na przymusowe doprowadzenie posła PiS Zbigniewa Ziobry na przesłuchanie przed komisją śledczą ds. Pegasusa.
Gdy zgromadzeni oczekiwali na Ziobrę, posłowie PiS informowali, że jest w drodze. Opóźnienie wywołało dyskusję między przedstawicielami PiS a KO. Posłowie PiS wnętrzyli o 10-minutową przerwę, argumentując, że Ziobro dołączy do nich w tym czasie. Michał Wójcik przerzucił winę za spóźnienie na prezydenta Warszawy, Rafała Trzaskowskiego, oraz korki na stołecznych ulicach.
Przeciwnego zdania był poseł KO Witold Zembaczyński, który zauważył, że Ziobro był świadomy terminu obrad i zlekceważył go podobnie jak wcześniejsze wezwania na przesłuchania w komisji śledczej.
Niezgoda na przerwę
W czasie głosowania członkowie komisji odrzucili wniosek o przerwę. Mimo nieobecności Zbigniewa Ziobry zdecydowano, że rozpatrzą wniosek komisji śledczej dotyczący jego zatrzymania i przymusowego doprowadzenia.
O 17:20 Ziobro dotarł na posiedzenie, zapewniając, że nie obawia się ani zatrzymania, ani przymusowego doprowadzenia.
Oświadczenie Zbigniewa Ziobry
W trakcie swojego wystąpienia Ziobro odniósł się do aktualnej sytuacji politycznej. – Od 13 grudnia, kiedy koalicja objęła władzę, obserwujemy manifestacyjne łamanie prawa przez przedstawicieli obozu władzy – mówił.
Były minister sprawiedliwości podkreślił, że nie zamierza tolerować naruszeń prawa. Dodał również, że legalność komisji śledczej ds. Pegasusa została zakwestionowana przez Trybunał Konstytucyjny, a on sam jest gotów stawić się przed jej obliczem, gdy Sejm podejmie odpowiednie uchwały.
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego
Ziobro stanowczo zaznaczył, że orzeczenia TK są prawomocne i obowiązujące. – Żadne opinie premiera Donalda Tuska nie zmienią tego faktu – dodał.
Warto zauważyć, że wniosek o zgodę Sejmu na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie Ziobry trafił do Parlamentu w piątek, 22 listopada, a w kontekście planowanego przesłuchania, szefowa komisji Magdalena Sroka przewiduje, że może ono odbyć się na początku przyszłego roku.
Zbigniew Ziobro był już kilkakrotnie wzywany przed komisję, jednak dotychczas unikał stawienia się na przesłuchania, co tylko potęguje kontrowersje wokół całej sprawy.
Więcej informacji wkrótce.
Źródło/foto: Polsat News
