Lokatorzy w całej Polsce stanęli w obliczu niepokojącej sytuacji — spółdzielnie rozpoczęły kontrole, które mogą kończyć się mandatami. Tematem tych inspekcji jest temperatura w mieszkaniach. Ku zaskoczeniu wielu, mieszkańcy nie mają pełnej swobody w ustalaniu, jakiego ciepła pragną w swoich domach. „Fakt” skonsultował się z radcą prawnym, Jarosławem Puckiem, aby wyjaśnić, czy takie działania są zgodne z prawem.
NIEZBYT WOLNA TEMPERATURA
Każdy z nas chciałby decydować o warunkach panujących w swoim lokalu, lecz rzeczywistość bywa inna. Osoby, które zbyt mocno zmniejszają temperaturę, mogą zmierzyć się z mandatem, który sięga nawet 500 złotych! Przepisy dotyczące temperatury w mieszkaniach są częściowo regulowane przez rozporządzenie ministra infrastruktury, ale każda spółdzielnia może wprowadzać swoje limity w regulaminach.
Rozporządzenie wskazuje, że w mieszkaniach powinno być 20 stopni, a w łazience 24. To jednak jedynie techniczne wytyczne. Rzeczywistymi minimalnymi wartościami, jakie mieszkańcy mogą utrzymywać, zarządza sama spółdzielnia — zazwyczaj jest to próg ustawiony na poziomie 16 stopni. Tym, którzy ograniczają ogrzewanie, przypisywana jest rola „złodziei ciepła”, co przekłada się na wyższe koszty dla sąsiadów, zmuszonych do dopłacania za ciepło, którego nie otrzymują od oziębłych lokatorów obok.
PROBLEM UBÓSTWA ENERGETYCZNEGO
Na pierwszy rzut oka taka sytuacja może wydawać się absurdalna, jednak jej przyczyny są głęboko zakorzenione w zjawisku ubóstwa energetycznego. Coraz więcej osób nie jest w stanie pokryć kosztów ogrzewania swojego mieszkania w związku z rosnącymi cenami energii, co prowadzi do drastycznych oszczędności, jak całkowite wyłączenie grzejników. W budynkach wielorodzinnych oznacza to, że sąsiedzi w pewnym sensie stają się współfinansującymi ogrzewanie mieszkań innych lokatorów, co generuje dodatkowe koszty i może prowadzić do degradacji budynków. Radca prawny Jarosław Pucek zwraca uwagę na ten palący problem.
Pucek podkreśla, że wiele spółdzielni oraz wspólnot mieszkaniowych podejmuje działania w celu ograniczenia tego zjawiska, co znajduje potwierdzenie w rozporządzeniu ministra infrastruktury. Zgodnie z przepisami, temperatura w mieszkaniach nie powinna być niższa niż 20 stopni. Odstępstwa od tych norm generują dodatkowe wydatki dla innych lokatorów, co skłania spółdzielnie do wprowadzania kar w postaci mandatów lub specjalnych dopłat przy rozliczeniach mediów.
OBOWIĄZKI WŁAŚCICIELI LOKALI
Temat ten był już analizowany przez sądy, które potwierdziły, że lokatorzy mogą być karani za nadmierne oszczędności. Istnieje również możliwość wyrównywania rachunków przy rozliczeniu mediów. Dodatkowo, artykuł 13 ustawy o własności lokali nakłada na właścicieli obowiązek utrzymywania lokalu w dobrym stanie, co obejmuje również zapewnienie odpowiedniej temperatury.
Zarówno prawo, jak i zdrowy rozsądek zdają się wskazywać, że dbałość o ciepło w mieszkaniach to nie tylko kwestia komfortu, ale i odpowiedzialności wobec sąsiadów oraz całego budynku.
