Władimir Putin nie ma zamiaru dążyć do porozumienia, które skutkowałoby czymś innym niż całkowita kapitulacja Ukrainy, o której marzy – twierdzą eksperci rosyjskiego środowiska informacyjnego. W międzyczasie prezydent Wołodymyr Zełenski zaproponował Rosji udział w szczycie pokojowym, aczkolwiek podkreślił, że „Putin nie jest zainteresowany pokojem”, a Moskwa uczyni wszystko, aby do takiego spotkania nie doszło.
Negocjacje pod znakiem wątpliwości
Według najnowszego raportu amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW), uwaga koncentruje się na słowach Konstantina Małofiejewa, oligarchy związanej z Kremlem oraz założyciela telewizji Cargard. W rozmowie z „Financial Times” Małofiejew jasno wyraził, że Władimir Putin prawdopodobnie odrzuci jakiekolwiek propozycje negocjacji pokojowych od nowego prezydenta USA, Donalda Trumpa, jeśli nie będą one uwzględniały „obaw Rosji” dotyczących bezpieczeństwa.
Małofiejew dodał, że Kreml rozważy ewentualne rozmowy pokojowe tylko wtedy, gdy Donald Trump unieważni decyzję USA o wsparciu Ukrainy w postaci dostaw zachodniej broni dalekiego zasięgu. Również, jednym z warunków miałoby być usunięcie Wołodymyra Zełenskiego z urzędu. Oczekiwane byłoby także spotkanie z Putinem, by poruszyć kwestie sytuacji w Ukrainie, bezpieczeństwa Europy, konfliktów w regionie Bliskiego Wschodu oraz współpracy Rosji z Chinami.
Kreml nieprzychylnie nastawiony do negocjacji
ISW zauważa, że rozmowa z Małofiejewem ilustruje brak szczerych zamiarów Kremla w kwestii negocjacji pokojowych, bez względu na to, kto będzie pośredniczył w rozmowach. Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla Kyodo News zaznaczył, że Rosja podejmie wszelkie kroki, by zablokować wszelkie „formuły pokoju” oraz szczyty pokojowe. Władze Ukrainy są już w kontakcie z krajami zainteresowanymi, przesyłając im dokumenty dotyczące rozmów pokojowych, lecz wciąż czekają na odpowiedzi, w tym wiadomość od Donalda Trumpa.
Prezydent Zełenski wyraźnie stwierdził, że Ukraina nie wycofa się z nadanych propozycji. „Zaoferujemy Rosji udział w drugim szczycie pokojowym, lecz będą oni starać się, by do tego nie doszło. Putin nie ma zamiaru zakończyć wojny” – zaakcentował ukraiński lider.
W zeszłym tygodniu Zełenski w rozmowie z Sky News sugerował, że jest otwarty na negocjacje dotyczące zawieszenia broni w zamian za członkostwo w NATO, nawet jeżeli Rosja nie wycofa swoich wojsk z okupowanych terenów. W tym samym czasie Andrij Jermak, szef kancelarii prezydenta, przypomniał, że Ukraina może rozpocząć rozmowy pokojowe z Rosją jedynie w sytuacji powrotu do stanu z 23 lutego 2022 roku, zauważając przy tym, że do tej pory Moskwa nie okazała gotowości do dialogu.
Źródła: ISW, Ukraińska Prawda
Źródło/foto: Interia