Zbigniew Ziobro powraca na scenę polityczną, zapraszając do zapoznania się z jego kontrowersyjnymi poglądami. Jako były minister sprawiedliwości, wyraził chęć stawienia się na posiedzeniu sejmowej komisji regulaminowej, spraw poselskich i immunitetowych. Jarosław Urbaniak, przewodniczący komisji, nie kryje swojego sceptycyzmu, przewidując, że Ziobro będzie powtarzać te same oskarżenia, które padły podczas ostatniej konferencji prasowej. — Możemy spodziewać się wyłącznie tych samych kłamstw, które już usłyszeliśmy. On nieustannie twierdzi, że obecne wydarzenia to przestępstwa, a on sam jest niewinny i prawy — komentuje Urbaniak.
WNIOSEK HOŁOWNI O ZATRZYMANIE ZIOBY
Szymon Hołownia złożył wniosek o zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie Zbigniewa Ziobry na przesłuchanie w związku z komisją śledczą ds. Pegasusa. Posiedzenie komisji w tej sprawie zaplanowano na 3 grudnia. Interesujące jest to, że Ziobro dotychczas unikał stawiennictwa przed komisją, a jego wymówki związane z leczeniem nowotworu przełyku budzą wątpliwości. Mimo że przyznał, iż czuje się lepiej, zaznacza, że nie jest jeszcze w pełni zdrowy.
KONTROLOWANE POWROTY DO KOMISJI
Jarosław Urbaniak podkreśla, że wszystkie znaki wskazują na obecność Zbigniewa Ziobry podczas nadchodzącego posiedzenia. — Oczekuję, że były minister sprawiedliwości będzie powtarzać te same mity, jakie już słyszeliśmy. To wszystko brzmi do znudzenia — stwierdza Urbaniak, nie omieszkując wspomnieć o chaotycznej atmosferze z przeszłości, kiedy to członkowie Solidarnej Polski zdemolowali salę posiedzeń.
Ziobro był wielokrotnie wzywany do stawienia się przed komisją, ale dotychczas odrzucał te wezwania, powołując się na zwolnienia lekarskie. Po wydaniu opinii biegłego, która jednoznacznie wskazuje na możliwość złożenia zeznań, komisja oczekuje na jego przybycie. Szefowa komisji, Magdalena Sroka, wyjaśniła, że jego przesłuchanie będzie trwało krócej niż w przypadku wcześniejszych świadków.
JEDNOCZESNE ZAWIROWANIA
Warto też zauważyć, że po raz kolejny Zbigniew Ziobro nie stawił się przed komisją, co dobitnie pokazuje, jak charakterna jest jego postawa wobec regulacji prawnych. Odwołując się do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 10 września, który orzekł, że działalność komisji śledczej ds. Pegasusa jest niezgodna z konstytucją, Ziobro kreśli swoje stanowisko, sugerując, że komisja de facto nie istnieje.
Po czwartej nieobecności komisja śledcza postanowiła wystąpić do Prokuratora Generalnego z wnioskiem o jego zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie. Już na etapie dyskusji o tym wniosku nie można było pozbyć się wrażenia, że polityczna gra rozgrywa się na wyższych stawkach, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać.