Na północy Norwegii, w miejscowości Sørreisa, otwarta została nowa baza NATO. Jest to instytucja szkoleniowa, która koncentruje się na operacjach desantowych. Głównym celem powstania obiektu jest wzmocnienie obecności Sojuszu w regionie Arktyki, szczególnie w kontekście granicy z Rosją.
Wzmacnianie współpracy międzynarodowej
Informację o nowym ośrodku szkoleniowym przekazał „Newsweek”. Jak podano, w bazie będą szkolić się żołnierze z Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii oraz Holandii. Ich obecność jest kluczowa, ponieważ Norwegia nie dysponuje własnymi jednostkami wojsk powietrznodesantowych.
Norweski minister obrony, Bjorn Arild Gram, podkreślił, że wspólne ćwiczenia są niezbędne dla obrony Norwegii oraz całego regionu północnego w sytuacji kryzysowej lub w czasie wojny.
Inwestycje w bezpieczeństwo
Finansowanie budowy nowego centrum w dużej mierze spoczywa na Norwegii. Jest to część szerszego projektu dotyczącego inwestycji w infrastrukturę wojskową w pobliżu granicy z Rosją, które wyniosą łącznie 1,44 miliarda dolarów.
Baza NATO w Sørreisa jest kolejnym obiektem tworzonym przez państwa Sojuszu w Europie w odpowiedzi na rosnące napięcia międzynarodowe oraz zagrożenia ze strony Federacji Rosyjskiej.
Nowe perspektywy dla Ukrainy
W listopadzie Ministerstwo Obrony Ukrainy ogłosiło, że w Polsce od 2025 roku rozpocznie działalność Wspólne Centrum Analiz, Szkoleń i Edukacji NATO-Ukraina (JATEC). Będzie to pierwsza wspólna instytucja Ukrainy i NATO.
Anatolij Kłoczko, generał brygady Sił Zbrojnych Ukrainy, zauważył, że centrum umożliwi Ukrainie lepszą integrację z strukturami Sojuszu, sprzyjając wymianie doświadczeń oraz poszukiwaniu rozwiązań, które wzmocnią zdolności obronne zarówno Ukrainy, jak i NATO.
Według informacji ukraińskiego resortu obrony, w JATEC będą prowadzone szkolenia, które pozwolą dostosować ukraińskie siły zbrojne do wymogów NATO, obejmujące m.in. taktykę na polu walki, organizację jednostek wojskowych oraz współpracę z armiami państw Sojuszu.
Źródło/foto: Interia