W obliczu ostatnich medialnych kontrowersji dotyczących znanych osobistości, temat relacji między kobietami oraz hejtu w sieci staje się coraz bardziej aktualny. W programie „Dzień Dobry TVN” Paulina Smaszcz i Agnieszka Głowacka, wspólnie z psycholożką Sylwią Sitkowską, poruszyły te kwestie, dzieląc się swoimi doświadczeniami związanymi z internetowym nękaniem. Agnieszka wyjawiła, jakie wiadomości od obcych kobiet trafiają do jej męża.
Ofiary Internetowego Hejtu
Paulina Smaszcz, znana ze swojego ostrym języka oraz medialnych starć, tym razem przyznała, że stała się ofiarą brutalnej agresji w sieci. W piątkowym odcinku programu wyznała, że unika czytania anonimowych komentarzy na portalach plotkarskich, koncentrując się na tych zamieszczanych na własnych profilach, które również są często pełne jadu.
Agnieszka Głowacka, znana z programu „Azja Express”, stwierdziła, że chociaż hejt w jej kierunku nieco osłabł, nadal otrzymuje komentarze kwestionujące jej zdrowie psychiczne. Zauważyła, że internetowe ataki to nieodłączny element telewizyjnej rzeczywistości. „Piszą najczęściej, że jestem chora psychicznie. Każdy widz ma swoją wizję telewizji, ale czy naprawdę chcą zobaczyć prawdę?” – zastanawiała się Głowacka. Zauważyła również: „Świadomie wystawiłam się na ocenę. Hejt to część tej branży, ale teraz czuję, że mam więcej wsparcia.”
Zaskakujące Wiadomości
Agnieszkę Głowacką szczególnie zaskoczyły wiadomości, które inne kobiety kierują do jej męża. „Piszemy do niego, że nigdy na niego nie krzykną, że będą mu gotować, prasować… Serio, takie wiadomości! To dla mnie coś niebywałego” – dodała, komentując zjawisko kobiet konkurujących o uwagę mężczyzn.
Obie panie, mimo odmiennych doświadczeń, doświadczają tego samego problemu, który niestety dotyczy każdej sfery publicznej. Paulina Smaszcz stanowczo zaprzeczyła, kiedy prowadzący program, Damian Michałowski, zapytał, czy kiedykolwiek skrytykowała inną kobietę w jej nieobecności. „Nie mówię o innych źle, jeśli już wyrażam krytykę, to w formie konstruktywnej, nie panosząc się” – podsumowała, w pełni świadoma swojej atrakcyjnej osobowości.
Reakcje w Sieci
W obliczu tego typu incydentów Joanna Koroniewska nie zawahała się postawić internautkę do pionu, mówiąc: „Schowaj te swoje chude badyle…”. Z kolei Paulina Smaszcz skomentowała rozstanie Peli i Kaczorowskiej, podkreślając, że jesteśmy świadkami nie tylko emocjonalnych zawirowań, ale i hejtowych burz, które umacniają podziały w mediach.
Agnieszka Głowacka w końcu ujawnia przyczyny swoich dolegliwości. „Objawy się zgadzają”, stwierdziła, dodając, że to wszystko ma wpływ na jej codzienne funkcjonowanie. To zjawisko zwraca uwagę na problem hejtu, który stał się integralną częścią popkultury i życia celebrytów. Jak widać, walka o zdrowe relacje w sieci staje się nie tylko koniecznością, ale i wyzwaniem dla wielu z nas.