Dzisiaj jest 29 listopada 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Tłumy uczestniczyły w pożegnaniu Jana Furtoka, choć brakowało szefa polskiej piłki

Jan Furtok znalazł swój ostatni spoczynek w piątek na cmentarzu w Katowicach-Kostuchnie. Jego pogrzeb przyciągnął tłumy, które przyszły oddać hołd legendzie GKS Katowice. Wszyscy obecni, w tym piłkarze i kibice, w godny sposób pożegnali byłego reprezentanta Polski. Niestety, wśród żałobników zabrakło prezesa PZPN, Cezarego Kuleszy.

Nieoficialne parkingi w deszczu

Kościół w Kostuchnie, gdzie Furtok mieszkał, nie pomieścił wszystkich uczestników ostatniego pożegnania. Wielu żałobników musiało stać na zewnątrz w deszczu. Organizacja spisu miłośników drużyny była na najwyższym poziomie, a dla kibiców zostały podstawione trzy autobusy, oznaczone nazwiskiem zmarłego, które dowiozły ich pod cmentarz. Kierowcy prywatnych samochodów mogli liczyć na pomoc policjantów, którzy kierowali ruchem w okolicy.

Honorowe odznaczenie dla legendy

W hołdzie dla Jana Furtoka, prezydent Andrzej Duda pośmiertnie odznaczył go Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. W imieniu prezydenta, wyróżnienie przekazał żonie zmarłego, Annie, wojewoda śląski Marek Wójcik.

Sportowa rodzina w żalu

Na ceremonii obecni byli kibice, działacze oraz koledzy z boiska, w tym przedstawiciele Górnika Zabrze, Jan Urban i Lukas Podolski. Nie zabrakło także Jerzego Brzęczka, Kazimierza Węgrzyna oraz Stanisława Oślizły. Warto zauważyć, że Cezary Kulesza nie był obecny również na niedawnym pogrzebie Franciszka Smudy, co nie umknęło uwadze wiernych kibiców.

Radość, którą dał kibicom

Kibice z pewnością pamiętają radość, jaką Jan Furtok im dawał. W GKS Katowice jego numer 9 został zastrzeżony. W trakcie pogrzebu fani wznieśli dziewięć rac, symbolizujących szacunek dla swojej ikony.

Ksiądz Krzysztof Sitek, kapelan i przyjaciel Furtoka, w emocjonalnym wystąpieniu przypomniał wspólne chwile: „Żegnamy dziś wielkiego człowieka, katowiczanina, zawodnika. Zgromadziliśmy się tu wszyscy, jako cała sportowa rodzina. Znaliśmy się z Jankiem, spotkaliśmy się na stadionie.”

Jan Furtok zmarł 26 listopada w wieku 62 lat. W barwach GKS zdobył Puchar Polski, wicemistrzostwo kraju oraz brązowy medal. Na poziomie reprezentacji narodowej zagrał 36 razy, strzelając 10 goli. Uczestniczył w Mistrzostwach Świata w Meksyku w 1986 roku. Grywał także w niemieckich drużynach, takich jak Eintracht Frankfurt i HSV Hamburg. Jego odejście to strata nie tylko dla GKS Katowice, ale dla całego polskiego futbolu.

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie