W środku dnia, kiedy większość mieszkańców Oświęcimia zajęta była swoimi codziennymi sprawami, dzielnicowi z tamtejszej komendy Policji dokonali niecodziennego aresztowania. W grze była bowiem 37-letnia kobieta, która miała na pieńku z wymiarem sprawiedliwości. Oto historia, jak jedna decyzja życiowa może przerodzić się w nieprzyjemną sytuację.
ARESZTOWANA Z POWODU ZASTĘPCZEJ KARY
Wczoraj, 28 listopada, przed południem, podczas rutynowego obchodu swojego rejonu, dzielnicowi odkryli, że poszukiwana kobieta ukrywa się w jednym z mieszkań w Oświęcimiu. 37-letnia mieszkanka gminy była ścigana przez Sąd Rejonowy w Oświęcimiu do odbycia 14 dni zastępczej kary aresztu, wynikającej z wcześniejszego występku – kradzieży. Nie jest to najprzyjemniejszy sposób na spędzenie przedświątecznego okresu, prawda?
SZANOWNI MIESZKAŃCY, REAGUJCIE!
Kiedy mówimy o osobach poszukiwanych, często przypominamy sobie o zagadkowych zniknięciach. I tu również apelujemy do społeczeństwa: jeśli posiadasz informacje o miejscu pobytu osoby, która unika wymiaru sprawiedliwości, daj znać Policji. Możesz to zrobić anonimowo, a każdy sygnał może pomóc w wyjaśnieniu sprawy. Aktualne wykazy poszukiwanych znajdują się na stronach internetowych jednostek Policji.
Choć nie każdemu może się to podobać, w dzisiejszych czasach warto stawiać na odpowiedzialność obywatelską. Kluczem jest współpraca z organami ścigania, która z pewnością przynosi efekty. Kto wie, może informacja z Waszej strony pomoże zakończyć kolejną kryminalną opowieść?
Źródło: Polska Policja