„`html
Podczas konferencji prasowej w Instytucie Pamięci Narodowej doszło do kilku napięć pomiędzy dziennikarzami a Karolem Nawrockim. Dyskusje dotyczyły m.in. planowanego urlopu kandydata na prezydenta, którego wsparcie zadeklarowało Prawo i Sprawiedliwość.
Tematyka konferencji
W środę, w siedzibie IPN, odbyła się konferencja prasowa poświęcona ogłoszeniu przez władze Ukrainy rozpoczęcia prac ekshumacyjnych na Wołyniu. W trakcie sesji pytań moderator wielokrotnie przypominał uczestnikom o kluczowej tematyce spotkania.
Urlop Nawrockiego
Karol Nawrocki, zapytany przez jednego z dziennikarzy, czy planuje urlop, odpowiedział z lekkim sarkazmem: „Bardzo się cieszę, że pan redaktor dba o mój wypoczynek. Mam nadzieję, że nie chce pan się dowiedzieć, gdzie spędzę ten czas, bo to nie będzie poziom naszej dyskusji.”
Dodał, że ustalony czas wypoczynku nie będzie obejmował towarzystwa dziennikarza, co podkreśliło jego chęć do zachowania prywatności.
Niezależność czy uzależnienie?
Kolejne pytanie dotyczyło finansowania kampanii Nawrockiego przez PiS oraz tego, jak ma się to do jego deklaracji o niezależności. Znów interweniował moderator, przypominając o temacie spotkania. Nawrocki odpowiedział: „Stoi przed panem redaktorem niezależny, całe życie bezpartyjny prezes IPN. Czuję się zupełnie niezależną, wolną osobą.”
Wiatr zmian w polityce
Warto zaznaczyć, że Prawo i Sprawiedliwość w niedzielę ogłosiło, że Karol Nawrocki będzie ich kandydatem na prezydenta. Szef IPN ma wystartować w wyborach jako „kandydat bezpartyjny i obywatelski,” co może wpłynąć na dalszy rozwój sytuacji na scenie politycznej w Polsce.
Nie pozostaje nic innego, jak obserwować, jak te emocjonujące i często kontrowersyjne dynamiki wpłyną na przyszłość naszego kraju.
„`
Źródło/foto: Polsat News