Dzisiaj jest 26 listopada 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Były rzecznik prezydenta Dudy krytykuje Nawrockiego: „Musi być przygotowany na wyzwania”

— Jeżeli sztab ma zamiar uczynić z Karola Nawrockiego nowego Andrzeja Dudę, to cała kampania jest bez sensu — stwierdził w rozmowie z „Faktem” Krzysztof Łapiński, były rzecznik prezydenta Dudy. Podkreślił, że Nawrocki, obecny prezes Instytutu Pamięci Narodowej, powinien prezentować swoją autentyczną osobowość. — Aby walczyć o prezydenturę, musi być sobą. Nie może porównywać się z Andrzejem Dudą sprzed dekady, ponieważ czasy się zmieniły, kampania wygląda inaczej, a kontrkandydaci są inni — dodał Łapiński.

Kandydat z niepewną przyszłością

Po długich debatach i napięciach wewnętrznych w PiS, w końcu ogłoszono kandydata na prezydenta. Karol Nawrocki został przedstawiony jako polityk obywatelski wspierany przez akademików, byłych opozycjonistów oraz członków partii. Wśród liderów obozu Jarosława Kaczyńskiego utrzymywały się spekulacje o potrzebie znalezienia „nowego Andrzeja Dudy”, kandydata mniej związane z tradycyjnymi strukturami politycznymi. Jednak wybór Nawrockiego budzi kontrowersje, a niektórzy obawiają się o jego zdolność do odniesienia sukcesu w kampanii. Łapiński wskazuje na jego brak politycznego doświadczenia.

Brak doświadczenia może być problemem

— Karol Nawrocki dysponuje pewnym doświadczeniem, ale z pewnością musi jeszcze wiele się nauczyć. Andrzej Duda miał na swoim koncie wiele ról politycznych, w tym europosła i posła. Wątpliwe jest, czy Nawrocki poradzi sobie z różnorodnymi tematami poruszanymi w kampanii, jak podatki, obronność, światopoglądowe kwestie czy polityka wewnętrzna i zagraniczna — zauważył Łapiński. Oczekiwania wobec kandydata są wysokie, a czas na przygotowania ograniczony.

Poważne ryzyko dla PiS

Były rzecznik prezydenta zwraca uwagę na ryzyko związane z wizerunkiem Nawrockiego jako „Andrzeja Dudy 2.0”. Takie podejście, uważa, może przynieść fatalne konsekwencje dla Prawa i Sprawiedliwości. — Karol Nawrocki powinien stawiać na autentyczność. Praca w kampanii musi opierać się na jego prawdziwej osobowości, a nie na naśladownictwie Dudy, bo to nie przyniesie oczekiwanych rezultatów. Tylko będąc sobą, ma on szansę na sukces — podkreślił.

Przyszłość Nawrockiego jako kandydata na prezydenta zaczyna budzić coraz większe wątpliwości, a wewnętrzne napięcia w PiS mogą znacząco wpłynąć na przebieg kampanii. Czy to przestroga dla obozu rządzącego? Czas pokaże.

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie