Dzisiaj jest 25 listopada 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Emocjonalne pożegnanie ikony Arki Gdynia, który teraz dedykuje się życiu politycznemu

Miniony weekend był wyjątkowym wydarzeniem dla fanów Arki Gdynia, gdyż przyszło im pożegnać jedną z największych legend klubu. Marcus da Silva, weteran drużyny, w wieku 40 lat zakończył swoją bogatą karierę w barwach Żółto-Niebieskich. Mecz ze Stalą Stalowa Wola miał szczególny wymiar, bowiem był to jego ostatni występ w pierwszej drużynie, podczas którego otrzymał gromkie oklaski od kibiców.

WIELKIE POŻEGNANIE LEGENDY

Brazylijczyk z polskim obywatelstwem rozpoczął spotkanie w wyjściowej jedenastce, a jego występ zainaugurowany został już w 8. minucie, kiedy to został zmieniony przez Karola Czubaka. Ten młody napastnik, zadebiutował mocno, zdobywając hat-tricka, co przyczyniło się do wysokiego, 5:1, zwycięstwa Arki.

W tym wyjątkowym momencie dla Da Silvy na linii bocznej czekała również prezydent Gdyni, Aleksandra Kosiorek, która w imieniu mieszkańców miasta wyraziła wdzięczność za jego wkład w rozwój klubu i liczne sukcesy, takie jak zdobycie Pucharu i Superpucharu Polski. „Nie wyobrażałem sobie innego zakończenia. Szacunek ze strony kibiców jest dla mnie bezcenny, ponieważ zawsze mogłem spojrzeć w lustro i powiedzieć, że byłem uczciwy wobec wszystkich” – podkreślił ze wzruszeniem bohater tego wieczoru.

LEGENDARNY STRZELEC I NOWE WYZWANIA

Marcus da Silva zagrał w 260 meczach Arki, zdobywając 63 bramki, co czyni go najlepszym strzelcem w historii klubu. Jego odejście to nie tylko koniec pewnej ery, ale także początek nowego rozdziału w jego życiu. Na szczęście, nowego zajęcia szukać nie musi; od kilku miesięcy pełni funkcję radnego Gdyni. Możliwe, że podąży śladami innego byłego piłkarza Arki, Rafała Siemaszki, który w ostatnich wyborach parlamentarnych uzyskał mandat posła i obecnie biega po sejmowych korytarzach, zamiast po boisku.

Legendy nie tylko się pożegnały, ale i pozostawiły po sobie niezatarty ślad w sercach kibiców, czego najlepszym przykładem jest historia Marcusa da Silvy, który stanowił nieodłączną część tego nadmorskiego klubu przez wiele lat.

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie