Politycy Prawa i Sprawiedliwości w dalszym ciągu apelują o finansowe wsparcie od swoich zwolenników, licząc na ich pomoc w obliczu trudności, które partia może napotkać po niedawnych decyzjach PKW. Ta sytuacja zyskuje na wadze, szczególnie w kontekście nadchodzącej kampanii prezydenckiej. Leszek Miller, były premier, wyraził zdanie, że te doniesienia o problemach finansowych partii nie są prawdziwe.
Opinie Leszka Millera
W programie „Fakt LIVE” Leszek Miller podkreślił, że nie wierzy w rzekome trudności finansowe Prawa i Sprawiedliwości. Z jego perspektywy, to wszystko jest tylko sztuką i próbą wprowadzenia w błąd społeczeństwa.
Miller stwierdził, że przez ostatnie osiem lat PiS gromadził znaczne środki z budżetu państwa, jednak ze względu na ryzyko związane z ewentualnymi dochodzeniami, nie może ich ujawnić. Dlatego według niego partia stara się stworzyć wrażenie finansowego ubóstwa.
Manipulacje polityczne
W swoim wystąpieniu były lider SLD skrytykował również strategie komunikacyjne Prawa i Sprawiedliwości w kontekście prezentacji Karola Nawrockiego jako kandydata bezpartyjnego, który jest wspierany przez partyjnych liderów. Miller zauważył, że taki zabieg jest mało wiarygodny i nie zmieni postrzegania PiS przez wyborców, którzy dobrze pamiętają rzeczywistość.
„To teatr i udawanie, widać, że są w tym nieprzekonujący”, podsumował Miller, sugerując, że większość osób śledzących wydarzenia polityczne jest świadoma taktyk stosowanych przez rządzącą partię.