Wybory z szansą na nową twarz
Potrzebna świeża krew
Dr Bartosz Rydliński, politolog z UKSW, w programie „Onet Rano.” podkreślił, że nadchodzące wybory są doskonałą okazją na pojawienie się tzw. trzeciego kandydata. Ekspert zauważył, że istnieje możliwość wystawienia osoby spoza „układu partyjnego”, co mogłoby wzbogacić ofertę dla wyborców.
Kandydatura Nawrockiego budzi kontrowersje
W rozmowie z Odeta Moro, dr Rydliński odniósł się do kandydatury Karola Nawrockiego, proponowanego jako bezpartyjnego kandydata na prezydenta, z poparciem Prawa i Sprawiedliwości. Swoją opinię na temat Nawrockiego dr Rydliński wyraził w sposób ostrożny, wskazując na jego dotychczasową działalność jako prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, gdzie skojarzony był z wyraźnymi preferencjami politycznymi.
Osobowość kandydata ma znaczenie
Na uwagę zasłużyło również wystąpienie Nawrockiego, podczas którego czytał wcześniej przygotowane przemówienie. Rydliński zaznaczył, że osoba mówiąca z pasją, nawet jeśli popełni drobne błędy, może być postrzegana jako bardziej autentyczna i wiarygodna w oczach wyborców.
PiS na wstrzymanej wodzie
Ekspert wspomniał o sprzecznych sygnałach dotyczących odbioru Nawrockiego w kręgach analityków politycznych. Chociaż niektórzy wskazują na jego słabe strony, Jarosław Kaczyński może dostrzegać w nim potencjał, koncentrując się na atutach kandydata. Rydliński wykazał, że Nawrocki może stać się symbolicznie powiązany z tzw. „polskim pasem rdzy”, ale ocena jego szans na sukces wymaga jeszcze czasu.
Waga nadchodzących wyborów
Odpowiadając na pytanie o „moc” nadchodzącej kampanii wyborczej, dr Rydliński nie miał wątpliwości, stwierdzając, że stawka jest ogromna. Zauważył, że dla Prawa i Sprawiedliwości te wybory mają kluczowe znaczenie, wręcz określając je jako „być albo nie być”.
Międzynarodowe powiązania
Rydliński wskazał również na współpracę między PiS a amerykańską Partią Republikańską. Nie wykluczył, że Donald Trump mógłby zaangażować się w kampanię wyborczą w Polsce, co mogłoby wpłynąć na preferencje wyborców.
Lewica na kobiecym froncie
Ekspert zauważył, że dla lewicy kluczowe będzie wystawienie kobiecej kandydatury, sugerując, że Magdalena Biejat mogłaby być odpowiednią osobą. Z kolei Szymon Hołownia również powinien wystartować, aby podtrzymać wizję Trzeciej Drogi.
Te wszystkie elementy składają się na obraz nadchodzącej kampanii, która obiecuje być emocjonującą i pełną zaskakujących zwrotów akcji. Wygląda na to, że polityczna scena w Polsce szykuje się na prawdziwą rewolucję.
Źródło: Onet.pl
Lukasz Gagulski, Onet Rano / Pap/Onet