Miniony listopad okazał się niezwykle trudny dla polskiej reprezentacji piłkarskiej. Po dotkliwych porażkach z Portugalią (1:5) oraz Szkocją (1:2), Biało-Czerwoni spadli z Dywizji A Ligi Narodów. Wyniki te wywołały falę spekulacji na temat przyszłości selekcjonera Michała Probierza. Na liście potencjalnych następców wymieniano między innymi Jana Urbana, trenera Górnika Zabrze. Postanowiliśmy zapytać Urbana o jego zdanie na temat sytuacji w reprezentacji.
Rozczarowanie wynikami kadry
Fakt: Czy jest Pan rozczarowany wynikami reprezentacji w Lidze Narodów?
Jan Urban (trener Górnika Zabrze): Oczywiście, że tak. Przegrana w starciu ze Szkocją w tak dramatycznych okolicznościach jest szkodliwa dla morale drużyny, tym bardziej, że wystarczyłby nam remis, aby awansować do baraży. Mecz był względnie dobry, ale należy przyznać, że zarówno Szkoci, jak i my mieliśmy swoje sytuacje. Utrata bramki w doliczonym czasie gry jest po prostu bolesna.
Przyszłość Michała Probierza
Czy Michał Probierz powinien poprowadzić reprezentację w eliminacjach do mistrzostw świata w 2026 roku?
Nie zamierzam oceniać tej sytuacji. Michał Probierz jest aktualnym trenerem naszej kadry, a reprezentacja to zespół nas wszystkich. Wszyscy powinniśmy życzyć mu jak najlepiej. Osobiście kibicuję Michałowi i Biało-Czerwonym. Na boisku trenerzy bronią się wynikami. Jeśli rezultaty nie będą satysfakcjonujące, to mogą być konsekwencje. Życzę wszystkim trenerom, w tym Michałowi, jak najlepiej.
Kandydaci na nowego selekcjonera
Rozmawiamy o Michałach Probierzu nieprzypadkowo, bo po meczu ze Szkocją pojawiła się lista potencjalnych następców selekcjonera, a pana nazwisko znalazło się na jej czołowej pozycji.
Tak, jestem jednym z bardziej doświadczonych trenerów w Polsce, dlatego pojawiłem się na tej liście. Jednak to nie tylko moje nazwisko się tam znajduje. Niech jednak sytuacja skupi się na wspieraniu Michała, bo już niedługo zaczynają się eliminacje do mundialu.
Młode talenty w reprezentacji
Michał Probierz zaskakuje odważnym podejściem do młodych, często mało znanych piłkarzy. Który z nich zrobił na Panu najlepsze wrażenie?
Oglądam występy Biało-Czerwonych, ale nie analizuję ich na tyle, żeby znać dokładną sytuację każdego zawodnika w klubie. Analiza graczy należy do sztabu trenerskiego. Zmiany w składzie często wynikają z kontuzji, jak w meczu ze Szkocją, gdzie Michał musiał oglądać osłabiony zespół. W podejściu do Ligi Narodów istotne jest, że to czas na eksperymenty. Jeśli mamy sprawdzić nowych graczy, to te rozgrywki są do tego idealnym polem doświadczalnym.
Rekomendacje z Górnika
Jeśli miałby Pan polecić jakiegoś piłkarza z Górnika do kadry, kogo by Pan wskazał?
Erika Janżę (śmiech). Chociaż on już reprezentuje Słowenię.
Rozmawiał Piotr Dobrowolski