„`html
Bielscy policjanci zostali postawieni przed nietypowym zadaniem, które mogłoby zamienić się w realne wezwanie na pomoc. Otrzymali sygnał, że starszy mężczyzna, który wyruszył na grzyby, nie wrócił na noc. Organizacja i mobilizacja sił w takich sytuacjach są kluczowe. Na szczęście jednak zdarzenie to okazało się jedynie scenariuszem ćwiczeń dowódczo-sztabowych, które zostały zorganizowane przez bielskich funkcjonariuszy.
POZORNE ZAGINIĘCIE, REALNE WYZWANIE
Dyżurny z Komendy Powiatowej Policji w Bielsku Podlaskim otrzymał informację, że dzień wcześniej seniorek wyruszył do lasu na grzyby, a do domu nie wrócił. Jego rodzina, zrozpaczona brakiem wieści, podjęła wysiłki w celu odnalezienia go, ale poszukiwania nie przyniosły rezultatów. Zdesperowani krewni postanowili więc zwrócić się o pomoc do profesjonalistów. Mundurowi natychmiast przystąpili do działań, mobilizując nie tylko policjantów referatu prewencji, lecz także przewodników z psami, funkcjonariuszy kryminalnych oraz drogówki.
WSPÓŁPRACA W AKCJI
W akcję zaangażowali się również okoliczni strażacy ochotnicy, leśnicy oraz grupa ratownicza Nadzieja. Wszyscy wspólnie przeszukiwali las, jednak, na całe szczęście, cała sytuacja była jedynie symulacją. Mimo że ćwiczenia nie były prawdziwe, stawiane przed policjantami wyzwania były całkiem realne. W obliczu zlikwidowania zagrożeń mundurowi muszą działać szybko i precyzyjnie. Dlatego też regularne ćwiczenia sztabowe są niezbędne do doskonalenia umiejętności i minimalizowania ryzyka popełnienia błędów w rzeczywistych interwencjach.
WNIOSKI I NAUCZKA
Takie przedsięwzięcia to nie tylko sposobność do sprawdzenia swoich możliwości w trudnych sytuacjach, ale także okazja do wymiany doświadczeń oraz informacji pomiędzy różnymi wydziałami i komórkami policji. Wnioski oraz uwagi zdobyte podczas ćwiczeń stanowią cenny materiał dydaktyczny, który może przydać się w przyszłości. I kto wie, być może wkrótce ta sama sprawność, nabyte podczas symulacji, uratuje czyjeś życie?
„`
Źródło: Polska Policja
