W nocy w Kuźni Raciborskiej na ulicy Staszica miało miejsce niecodzienne zdarzenie, które zszokowało mieszkańców. Około godziny 1:30 pociąg towarowy z relacji Baborów – Wrocław wykoleił się, a następnie zderzył z innym pociągiem towarowym, zmierzającym z Gdańska do Chałupek. W jednej chwili zniknęła rutyna kolejowego transportu, a okoliczni mieszkańcy dosłownie obudzili się w chaosie.
Maszynista w szpitalu
Na szczęście 52-letni maszynista, który uczestniczył w tym wypadku, został szybko przewieziony do szpitala na badania, a po chwilowym niepokoju wrócił do domu. Utrudnienia w ruchu kolejowym mogą jednak potrwać nawet kilka dni, co przysparza dodatkowych zmartwień dla pasażerów i kierowców, bo przejazd kolejowy przy ulicy Staszica jest całkowicie zablokowany. Objazdy prowadzą przez Siedliska, co z pewnością nie umknie uwadze osób podróżujących w okolicy.
Prokuratorskie dochodzenie
Na miejscu zdarzenia trwają obecnie czynności śledcze pod nadzorem prokuratora. Interesujący jest fakt, że wstępne badania przeprowadzone przez Państwową Komisję Badania Wypadków Kolejowych nie wykazały, aby do incydentu przyczyniły się osoby trzecie. Zapewne nie jeden miłośnik kolei zastanawia się teraz, co mogło być przyczyną tych dramatycznych wydarzeń.
Takie sytuacje skłaniają do myślenia o bezpieczeństwie w transporcie kolejowym. Czym i jak można poprawić te standardy, by takie wypadki nie miały miejsca w przyszłości? Niewątpliwie pozostaje wiele pytań, na które odpowiedzi przyjdą z czasem, gdy śledztwo wejdzie w kolejne fazy.
Źródło: Polska Policja