W czwartek, 21 listopada, Michałowice stały się świadkiem poruszającej ceremonii pożegnania Artura Sarnata, byłego bramkarza znanych klubów, w tym Wisły Kraków i Cracovii. Zmarły w wieku 54 lat sportowiec odszedł po krótkiej, lecz ciężkiej walce z chorobą nowotworową. Na uroczystości zgromadziło się wielu byłych kolegów z boiska, którzy przyszli oddać mu hołd.
Wzruszające Pożegnanie
Jednym z najważniejszych momentów ceremonii było pożegnanie przy grobie, w którym uczestniczył Ryszard Sarnat, ojciec Artura i legenda Wisły Kraków. Wzruszony 82-latek nie potrafił ukryć smutku, wspominając syna: — Rozdarte serce. Ojciec żegna syna. Boże, wytłumacz mi… To z pewnością było dla niego niezwykle trudne.
Kariera Artura Sarnata
Artur Sarnat miał na koncie nie tylko sukcesy z Wisłą, gdzie zdobył dwukrotnie mistrzostwo Polski, ale również pamiętne mecze z takimi drużynami jak FC Barcelona czy Inter Mediolan. Po zakończeniu sportowej kariery, znalazł się w branży futbolowej, a także prowadził własną pizzerię. Jego odejście 17 listopada 2023 roku pozostawiło ogromną pustkę w sercach bliskich oraz kibiców.
Miłość i Duma Ojca
W swoim poruszającym wspomnieniu Ryszard Sarnat wyraził dumę z osiągnięć syna. — Kochany Artuś, mój synku… Dumny jestem, ponieważ swoim życiem pokazałeś, jak należy postępować. Tworzyłeś piękne relacje z ludźmi, dając od siebie wiele dobra — mówił, przepełniony emocjami, nie mogąc powstrzymać łez. Rodzina Artura, w tym ukochana Basia i ich córki, także stanowili dla niego ogromną radość i szczęście.
Artur Sarnat, jako ikona futbolu, na zawsze pozostanie w pamięci wielu osób, które miały przyjemność go znać i podziwiać jego talent na boisku. Jego życie, choć krótkie, obfite było w miłość, szacunek i niezwykłe osiągnięcia.