Dzisiaj jest 22 listopada 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Czterolatek na komendzie w Mońkach zaskakuje swoimi słowami

W Mońkach (woj. podlaskie) miała miejsce niezwykła sytuacja, która jednak podkreśla, jak ważna jest odpowiedzialność dorosłych w opiece nad dziećmi. Czwórka latka błąkała się samotnie po osiedlu, zdezorientowana i przestraszona, aż w końcu została zauważona przez dwie nastolatki, które zdecydowały się podjąć działanie i zaprowadziły go na policję. Tam wydarzenia przybrały nieoczekiwany przebieg.

Nieoczekiwana interwencja

Z relacji Izabeli Januszkiewicz, rzeczniczki prasowej policji w Mońkach, wynika, że zdarzenie miało miejsce w poniedziałek, 18 listopada. Dwie szesnastoletnie dziewczyny przyprowadziły do komendy wystraszonego chłopca, który, jak wyjaśniły, błąkał się sam po jednym z osiedli. Choć znał swoje imię i nazwisko, nie był w stanie wskazać miejsca swojego zamieszkania. Funkcjonariusze natychmiast przystąpili do ustalania danych rodziców malucha.

Rodzic w panice

Wkrótce do komendy dotarł zdenerwowany ojciec chłopca, który wyjaśnił sytuację. Okazało się, że jego żona, zajmując się dziećmi, nie upewniła się, czy wszystkie są w aucie, zanim odjechała. Podczas odwożenia syna od babci, umieściła w foteliku jego niemowlęcą siostrę, a dwulatka na przednim siedzeniu. Czwórka latka miał zająć miejsce obok siostry z tyłu. Dopiero wyjeżdżając z osiedla, matka zauważyła, że zabrakło jej młodszego syna. Zdesperowana zadzwoniła do męża, który niezwłocznie ruszył na komendę w poszukiwaniu pomocy.

Bohaterki w akcji

Januszkiewicz podkreśla wzorową postawę nastolatek, które nie pozostały obojętne na los chłopca, występując jako jego obrończynie. To dzięki ich reakcji sytuacja zakończyła się szczęśliwie. Policjantka przypomina, jak istotne jest, aby dorośli czuli się odpowiedzialni za bezpieczeństwo małych dzieci, które nie mają świadomości zagrożeń, jakie mogą je otaczać.

W sytuacjach, gdy nasze pociechy mogą napotkać niebezpieczeństwo, obojętność lub brak czujności ze strony opiekunów mogą prowadzić do nieprzyjemnych konsekwencji. Historia z Mońków pokazuje, jak ważne jest, by młodsze pokolenie uczyło się od tych, którzy już doświadczyli różnych sytuacji oraz nawrócenie uwagi na bezpieczeństwo dzieci.

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie