Alaksandr Łukaszenka, prezydent Białorusi, zdecydował się ułaskawić 32 osoby skazane za „przestępstwa ekstremistyczne”, jak podaje rządowa agencja BelTA. Wśród uwolnionych znalazło się osiem kobiet i 24 mężczyzn, wszyscy z nich przyznali się do winy, wyrazili skruchę oraz złożyli wnioski o ułaskawienie.
Szósta grupa ułaskawionych więźniów
Jak wynika z opublikowanego komunikatu, to już szósta grupa patryjotów, która uzyskała wolność od lipca bieżącego roku. Łukaszenka dotychczas ułaskawił niemal 150 osób, jednak ich nazwiska pozostają nieznane. Wśród uwolnionych 17 osób cierpi na przewlekłe choroby, jedna jest niepełnosprawna, a 17 skazanych to rodzice, w tym dwoje jest wielodzietnymi rodzicami. Ponadto dziewięciu ułaskawionych ma ponad 50 lat.
Kontrola ministerstwa
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zadeklarowało, że będzie monitorować praworządne zachowanie uwolnionych osób. Warto zauważyć, że Alaksandr Łukaszenka, który jest uważany za odpowiedzialnego za masowe represje, wcześniej ułaskawił także 31 innych skazanych za podobne czyny. W rzeczywistości, przestępstwa ekstremistyczne w rozumieniu białoruskich władz dotyczą głównie opozycjonistów.
Represje na Białorusi
Chociaż niektórzy więźniowie uzyskali wolność, na Białorusi nadal trwają represje polityczne. Regularnie dochodzi do nowych zatrzymań oraz procesów związanych z protestami po wyborach z 2020 roku, działalnością opozycyjną oraz krytycznymi wypowiedziami w internecie. Obecnie według centrum praw człowieka Wiasna, na Białorusi 1287 osób uznawanych jest za więźniów politycznych.
Wybory i gesty w kierunku Zachodu
W styczniu 2025 roku zaplanowane są wybory prezydenckie, w których Łukaszenka zamierza wziąć udział po raz siódmy. Eksperci wskazują, że takie „gesty” jak ułaskawianie więźniów mogą być próbą poprawy wizerunku reżimu w oczach Zachodu oraz dążeniem do normalizacji relacji międzynarodowych.
Źródło/foto: Interia