Fredy Guarin, niegdyś idol piłkarskich kibiców, zwłaszcza w Ameryce Południowej, zszedł na dno z powodu nadużywania alkoholu. W wywiadzie dla kolumbijskiego Caracol TV opisał szczegółowo swój dramatyczny upadek, przyznając, że potrafił w jeden wieczór wypić nawet 70 piw.
Sukcesy i Upadek
Guarin zdobył niekwestionowane uznanie jako gracz FC Porto oraz Interu Mediolan, gdzie zdobł m.in. trzy tytuły mistrza Portugalii oraz triumf w Lidze Europy. W reprezentacji Kolumbii wystąpił 58 razy, uczestnicząc w mistrzostwach świata w 2014 roku. Niestety, jego kariera zakończyła się przedwcześnie w 2021 roku z powodu problemów z alkoholem.
Problemy Zaczynają Się w Mediolanie
38-letni były piłkarz przyznał, że uzależnienie od alkoholu zaczęło się, gdy dołączył do Interu Mediolan w 2012 roku. „Zyskiwałem popularność, ale poza boiskiem miałem poważne trudności. Początkowo radziłem sobie: piłem dwa dni przed meczem i potem zdobywałem gole,” opowiadał Guarin.
Brazylijska Porażka
Po czterech latach w Mediolanie, z powodu uzależnienia, przeszedł do chińskiego Shanghai Shenhua. „Piłem wszędzie: w domu, w restauracji. Wiedziałem, że popełniam błędy zarówno w pracy, jak i w życiu prywatnym,” wyznał. Jego najciemniejszy okres przypadł na czas pobytu w brazylijskim Vasco da Gama, gdy pandemia Covid-19 dodatkowo pogorszyła jego stan psychiczny, a problemy osobiste nasiliły się w wyniku rozstania z żoną.
Desperackie Szukanie Adrenaliny
Guarin relacjonował, że w trudnym czasie pił codziennie, przekraczając wszelkie granice: „Czułem się jak najszczęśliwsza osoba na świecie, ale wkrótce przyszedł Covid i rozstanie z żoną. Szukałem niebezpieczeństwa, byłem w ciągu 10 dni kompletnie pijany.” Mówił również o próbie samobójstwa, która na szczęście nie zakończyła się tragicznie dzięki siatce na oknie jego mieszkania.
Koniec Kariery i Nowy Początek
Po próbie powrotu do sportu w kolumbijskim Millonarios FC, następstwem jego exposé było zaatakowanie członków rodziny, co zmusiło go do podjęcia leczenia i terapii. Dziś Guarin jest przekonany, że pokonał swoje problemy z uzależnieniem i przemierza kraj, dzieląc się swoją historią. „Dziękuję ci Boże za mój powrót do zdrowia i za to, że mogę być inspiracją dla innych,” powiedział w jednym z wywiadów, zyskując przy tym uznanie 2 milionów internautów, którzy śledzą jego losy.