W sobotę nad ranem na ulicy Mokotowskiej w Warszawie doszło do dramatycznego wypadku. Kierowca forda potrącił pieszego, po czym nie zatrzymując się, oddalił się z miejsca zdarzenia, nie oferując poszkodowanemu pomocy. Zdarzenie wzbudziło zainteresowanie stołecznej policji, która natychmiast podjęła działania w celu znalezienia sprawcy.
Policja Działa Szybko
Funkcjonariusze z Komendy Rejonowej Policji Warszawa I, w niedzielę, zaledwie kilkanaście godzin po wypadku, ustalili tożsamość kierowcy forda i dokonali jego zatrzymania. W swoim komunikacie policja poinformowała, że podczas akcji zatrzymano również trzy inne osoby, które prawdopodobnie były pasażerami pojazdu. Co więcej, wyniki badań wykazały, że aż trzy z zatrzymanych osób znajdowały się pod wpływem alkoholu, z poziomem od niemal promila do blisko trzech promili w organizmie.
Odholowany Pojazd i Dalsze Czynności
Władze poinformowały, że odholowano także porzucony samochód, który nosił ślady kolizji. Policja zapowiedziała kontynuację działań mających na celu dokładne ustalenie okoliczności zdarzenia. Przypadek ten wzmacnia potrzebę przestrzegania przepisów drogowych, co stało się tematem konferencji prasowej, w której uczestniczyli minister Adam Bodnar, Tomasz Siemoniak oraz Dariusz Klimczak.
Nowe Rozwiązania dla Bezpieczeństwa na Drogach
Podczas wymienionej konferencji minister Klimczak zwrócił uwagę na rosnącą liczbę wypadków drogowych w pierwszych trzech kwartałach 2024 roku. Wspomniano o wzroście liczby incydentów o ponad 4 proc., a wypadków śmiertelnych o niemal 1,7 proc., co zdaniem ekspertów wymusza podjęcie skutecznych działań. Wśród zaproponowanych rozwiązań znalazło się m.in. zaostrzenie kar dla tych kierowców, którzy ignorują sądowe zakazy prowadzenia pojazdów oraz dla osób prowadzących pojazdy pod wpływem alkoholu.
Przypadek na Mokotowskiej to tragiczne przypomnienie o konieczności większej troski o bezpieczeństwo na polskich drogach, które powinno pozostać dla nas wszystkich priorytetem.
Źródło/foto: Interia