Koalicja Obywatelska na czołowej pozycji, ale PiS nie zamierza się poddawać — najnowszy sondaż United Surveys dla Wirtualnej Polski przynosi zaskakujące dane, które mogą zmienić oblicze politycznej mapy Polski. Wyniki pokazują, że w przypadku przeprowadzenia wyborów w najbliższym czasie, KO cieszyłaby się największym poparciem, podczas gdy PiS odnotowuje wyraźny wzrost. Czyżby mieliśmy do czynienia z tzw. „efektem Trumpa”? Ekspert postanawia wyjaśnić tę intrygującą sytuację.
WYNIKI SONDAŻU
Aktualne wyniki sondażu są niezmiernie istotne dla analizy społecznych nastrojów. Gdyby wybory odbyły się teraz, obecna koalicja rządowa uzyskałaby 242 mandaty w Sejmie, co zapewniłoby jej większość. Niemniej jednak sytuacja w polityce jest bardzo dynamiczna; Trzecia Droga zbliża się do progu wyborczego, co z pewnością wpłynie na przyszły układ sił w parlamencie.
POPARCIE DLA PARTII POLITYCZNYCH
Koalicja Obywatelska osiągnęła 34% poparcia, wyprzedzając PiS, który zyskał 2,8 punktu procentowego, osiągając 31,7%. Konfederacja cieszy się poparciem na poziomie 10,8%. Trzecia Droga i Lewica mają odpowiednio 8,8% oraz 7,1% głosów. W ramach podziału mandatów, KO zdobyłaby 186 miejsc, natomiast PiS miałby ich 172. Konfederacja, Trzecia Droga oraz Lewica mogłyby uzyskać 45, 33 i 23 mandaty.
WPŁYW MIĘDZYNARODOWY
Prof. Rafał Chwedoruk, w rozmowie z WP, sugeruje, że wzrost poparcia dla PiS należy postrzegać jako „efekt Trumpa”. Według niego, międzynarodowe wydarzenia mogą wywierać znaczący wpływ na krajową politykę. To zjawisko może być kluczowe dla kształtowania przyszłych trendów w polskim życiu politycznym, co może zaskoczyć niejednego obserwatora sceny politycznej.
Oczekiwania wobec nadchodzących wydarzeń są ogromne, a scenariusze mogą okazać się nieprzewidywalne. Czas pokaże, czy aktualne trendy zostaną utrzymane, czy też nastąpią kolejne zmiany w układzie sił.
Źródło/foto: Onet.pl
Sławomir Kamiński, Fot. Martyna Niećko, CHARLY TRIBALLEAU / Agencja Wyborcza.pl