Radosław Sikorski, podczas niedzielnego spotkania z sympatykami w Przysieku k. Torunia, podkreślił, że „bezpieczna aborcja do 12. tygodnia powinna stać się prawem”. Polityk wskazał na swoje umiejętności łączenia liberalnej i konserwatywnej wrażliwości, co ma być jego atutem jako kandydata w nadchodzących prawyborach Koalicji Obywatelskiej.
Walka o prezydenturę
Spotkanie to odbyło się w kontekście kampanii przed prawyborami, w których Sikorski rywalizuje z Rafałem Trzaskowskim, wiceszefem PO i prezydentem Warszawy. Polityk zaznaczył, że chociaż wyznaje konserwatywne wartości, to w europejskim rozumieniu tego terminu.
Bezpieczna aborcja i inicjatywy ustawodawcze
W swoim wystąpieniu, Sikorski zwrócił uwagę na potrzebę wprowadzenia prawa dotyczącego bezpiecznej aborcji oraz brak konsensusu w Sejmie dotyczącego związków partnerskich. Jednakże, jak dodał, w przypadku inicjatywy ustawodawczej prezydent ma odpowiednie prerogatywy, co powinno ułatwić realizację takich postulatów. „W Europie to kwestia już zamknięta” – podkreślił kandydat Koalicji Obywatelskiej.
Indywidualne atuty i wybory w drugiej turze
Sikorski twierdzi, że kluczowe dla wyniku wyborów prezydenckich będą zdolności kandydatów do dotarcia do elektoratu poza własne kręgi. „Jeżeli kandydat Lewicy nie odniesie sukcesu, sądzę, że zarówno Rafał Trzaskowski, jak i ja, będziemy potrafili pozyskać głosy także sympatyków Lewicy” – zauważył. Dodał, że KO wie, iż na prawo od siebie czeka spory elektorat, a sondaże sugerują, że w tym zakresie cieszy się większym poparciem niż Trzaskowski.
Jedno jest pewne – nadchodzące wybory będą niezwykle emocjonujące, zarówno dla kandydatów, jak i dla ich wyborców. Czy faktycznie Sikorski zdoła przełamać tradycyjne podziały i zdobyć uznanie szerszego grona wyborców? Czas pokaże.