Jarosław Kaczyński nie ustaje w poszukiwaniach odpowiedniego kandydata PiS na prezydenta. Ostatnio przyznał, że analiza trzech potencjalnych kandydatów jest w toku, a ich szanse mają być na zbliżonym poziomie. Zaskakująco, wśród wyborców PiS największą popularnością cieszy się Mateusz Morawiecki, jednak nie jest on faworytem prezesa partii.
Kto będzie kandydatem PiS?
Jarosław Kaczyński oraz Koalicja Obywatelska wciąż nie ujawnili swoich kandydatów na prezydenta w nadchodzących wyborach. Początkowe plany PiS zakładały ogłoszenie kandydata 11 listopada, lecz sytuacja się zmieniła. W rozmowie z wPolsce24 prezes PiS zdradził, że jego partia boryka się z wyborem między trzema głównymi osobami. — Mówiąc w skrócie, kandydaci są na równym poziomie — podsumował.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że potencjalnymi kandydatami PiS są: prezes IPN Karol Nawrocki, europoseł oraz były kandydat na prezydenta Warszawy Tobiasz Bocheński oraz były minister edukacji Przemysław Czarnek.
Preferencje wyborców PiS
Na temat wyborców PiS w najnowszym sondażu Instytutu Badań Pollster, który opublikował „Super Express”, wynika, że najwięcej głosów, bo 34 proc., uzyskał Mateusz Morawiecki. Na drugim miejscu z zaledwie 19 proc. znalazł się Przemysław Czarnek, a na trzecim Mariusz Błaszczak, który zdobył 12 proc. głosów.
Zaskakujący jest także fakt, że 7 proc. wyborców chciałoby, aby kandydatem był Jarosław Kaczyński, a Karol Nawrocki zdobył 6 proc. poparcia. Beata Szydło uzyskała zaledwie 5 proc. głosów. Na Tobiasza Bocheńskiego oraz Zbigniewa Boguckiego wskazało po 3 proc. respondentów, a szef BBN Jacek Siewiera osiągnął wynik na poziomie 2 proc.
Co ciekawe, 9 proc. ankietowanych stwierdziło, że kandydatem PiS powinien być ktoś zupełnie inny. Czas pokaże, kto ostatecznie stanie na czołowej pozycji w wyścigu o fotel prezydenta.