W Toruniu trwa niepewność dotycząca przyszłości Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage. Prezydent miasta, Paweł Gulewski, nie kryje powagi sytuacji, ostrzegając, że „obecnie jesteśmy w momencie krytycznym”. Decyzje Ministerstwa Kultury mogą zaważyć na dalszych losach inwestycji, które, jeśli nie zostaną przyspieszone, mogą zostać na stałe zablokowane.
SPOTKANIE KLUCZOWE DLA PRZYSZŁOŚCI CAMERIMAGE
4 listopada miało miejsce ważne spotkanie, w którym wzięli udział przedstawiciele rządu oraz lokalnych władz. W rozmowach uczestniczyli Andrzej Wyrobca, podsekretarz stanu w Ministerstwie Kultury, Paweł Gulewski oraz Piotr Całbecki, marszałek województwa kujawsko-pomorskiego. Celem spotkania było omówienie potrzeby poważnych zmian w formule współpracy nad Europejskim Centrum Filmowym. W komunikacie ministerstwa zaznaczono również, jak istotne dla regionu są festiwal EnergaCAMERIMAGE i I etap projektu, dotyczący budowy Studia Filmowego.
WIELKIE WYZWANIE I KRYZYS W KOMUNIKACJI
Gulewski, odpowiadając na pytania dziennikarzy, podkreślił problemy związane z komunikacją w sprawach inwestycji. W jego ocenie, środki na II etap budowy Centrum Filmowego są zamrożone, a wiele kwestii wciąż pozostaje niejasnych. „Nie możemy dłużej kontynuować inwestycji w obecnej formule. Źródłem problemów są błędne założenia umowy z 2019 roku, która nie przewidywała, że osoby odpowiedzialne za festiwal będą w stanie poprowadzić tak ogromny projekt” – ocenił prezydent.
NOWE PODEJŚCIE DO DRUGIEGO ETAPU
Oczekiwane są zmiany w podejściu do budowy II etapu inwestycji. Gulewski przekonuje, że konieczne jest świeże spojrzenie oraz przemyślenie całego projektu, który nie powinien ograniczać się jedynie do wspierania festiwalu Camerimage, lecz powinien stać się centrum kulturalnym, w którym znajdzie się miejsce dla różnych inicjatyw.
„Jeżeli II etap nie zostanie zrealizowany, spotkamy się z poważnymi konsekwencjami, zarówno pod względem wizerunkowym, jak i funkcjonalnym. Budowa studia, która będzie jedyną funkcją obiektu, może nie spełnić oczekiwań mieszkańców i odwiedzających” – dodał Gulewski.
PRZYSZŁOŚĆ W RĘKACH NOWYCH LIDERÓW
Prezydent podkreślił także konieczność zaangażowania innych organizacji w ten projekt oraz znaczenie nowego kierownictwa, które mogłoby zmienić wizerunek instytucji. Podkreślił, że dotychczasowy sposób zarządzania nie przynosił oczekiwanych efektów, a nowe pomysły i świeża energia są niezbędne do kontynuacji projektu.
Festiwal EnergaCamerimage, który w 2019 roku po długiej przerwie powrócił do Torunia, jest dużą szansą na rozwój kultury w regionie. Czas pokaże, czy władze ministerialne oraz lokalne będą w stanie współdziałać w konstruktywny sposób i stworzyć z Europejskiego Centrum Filmowego nową jakość, której Toruń tak bardzo potrzebuje.