Prezydent Wrocławia, Jacek Sutryk, został zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne (CBA) i przewieziony do lokalnego oddziału Prokuratury Krajowej w Katowicach. Zatrzymanie związane jest z kontrowersjami wokół Collegium Humanum, uczelni, której absolwentem jest Sutryk. Na liście byłych studentów tej szkoły wyższej, cieszącej się dość negatywną opinią, pojawia się wiele znanych postaci.
Afery Collegium Humanum
O sprawie Collegium Humanum, która działa od 2018 roku, jako pierwszy poinformował „Newsweek”. Dziennikarze odkryli, że uczelnia oferowała ekspresowe kursy, po ukończeniu których absolwenci otrzymywali dyplom MBA (Master of Business Administration). Umożliwiano uzyskanie tego dokumentu w zaledwie trzy miesiące, podczas gdy standardowy czas trwania studiów wynosi dwa lata. Wątpliwości wzbudzały również zabezpieczenia wiarygodności kursów, szczególnie że niektóre zagraniczne uczelnie nie miały prawa do nadawania stopni naukowych, a niektóre po prostu nie istniały.
Kto zyskał dyplom?
Łatwość zdobycia prestiżowego dokumentu przyciągała wielu uczestników, w tym polityków różnych frakcji, oficerów służb specjalnych oraz menedżerów państwowych spółek. Wśród tych, którzy ukończyli studia MBA na Collegium Humanum, znajdowały się setki osób, w tym pracownicy podejrzewani o nielegalny handel dyplomami.
Poseł Konfederacji, Krzysztof Bosak, także był związany z uczelnią, jednak w rozmowie z „Faktem” odmówił komentowania sprawy. Wkrótce po publikacji Bosak zaprzeczył jednak, jakoby był absolwentem Collegium Humanum.
Dziennikarze skontaktowali się również z posłanką KO, Aleksandrą Gajewską, która po początkowej chęci skontaktowania się, nagle zerwała komunikację w momencie, gdy dziennikarz zadzwonił w sprawie jej studiów.
Wiceminister i poseł w obliczu kryzysu
Jak donosi „Fakt”, na liście absolwentów znajduje się także wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, który w czerwcu 2021 roku uzyskał dyplom MBA w zakresie zarządzania w ochronie zdrowia. On również odmówił komentarza. W swoim oświadczeniu majątkowym nie wspomniał o pełnionej funkcji w radzie nadzorczej, ani o dochodach z tego źródła.
Poseł Platformy Obywatelskiej, Waldemar Sługocki, postanowił jednak podzielić się swoją opinią na temat studiów w Collegium Humanum. Przyznał, że wybrał tę uczelnię ze względu na lokalizację oraz niskie koszty. Zaznaczył, że ocenia kadrę nauczającą pozytywnie oraz jakość zajęć, w których uczestniczył.
Kolejnym absolwentem Collegium Humanum jest poseł KO, Witold Zembaczyński, który również wyraził swoje niezadowolenie z obecnej sytuacji. Zdecydowanie podkreślił, że on oraz inni absolwenci, którzy studiowali uczciwie, teraz stają przed niesprawiedliwymi oskarżeniami, co budzi w nim ogromną frustrację.
Jak wynika z informacji przekazanych przez „Newsweek” i Wirtualne Media, wielu innych znanych polityków również związanych jest z Collegium Humanum.