Trudności studentów z Collegium Humanum nie mają końca. Mimo że wielu z nich ukończyło już programy studiów, nie mogą przystąpić do obrony swoich prac magisterskich. Sytuację tę zaognia kontrowersje związane z zarządzaniem uczelnią, w tym aresztowanie byłego rektora Pawła Cz. Zdecydowana większość studentów nie starała się o szybkie zdobycie dyplomów, lecz pragnęła zgłębić wiedzę. Łukasz Cieśliński, który od miesięcy czeka na obronę pracy magisterskiej z psychologii, narzeka na to, jak oni, studenci, są postrzegani jako oszuści.
BAŁAGAN NA UCZELNI
Przekazanie dyplomów i przeprowadzenie obron stało się dla wielu studentów problematyczne przez zamieszanie wokół Collegium Humanum. Kandydaci do pracy w spółkach skarbu państwa oraz ci, którzy szli tam z chęcią nauki, teraz muszą mierzyć się z konsekwencjami. W przypadku Cieślińskiego, mimo wcześniejszych zapewnień o ukończeniu studiów, sytuacja w systemie informatycznym nie pozwala na potwierdzenie spełnienia wymagań edukacyjnych.
KOMPROMITACJA OSÓB ZWIĄZANYCH Z UCZELNIĄ
Po aresztowaniu Pawła Cz. sytuacja w Collegium Humanum stała się dramatyczna. Oprócz niepewności co do obron, studenci borykają się z brakiem potwierdzenia zaliczeń. Wiele osób, które zaangażowały się w studia w dobrej wierze, teraz czuje, jak prekariuszowe są ich kariery. Pedagog i student, Damian Kupczyk, podkreśla, że choć jemu udało się obronić pracę, wielu jego kolegów i koleżanek znajduje się w depresji z powodu braku dostępu do zakończenia edukacji.
INTERWENCJA PRAWNA
Niektórzy studenci decydują się na skorzystanie z pomocy prawnej, ponieważ odnalezienie swoich kart przebiegu studiów okazało się nieosiągalne. Prawnicy, reprezentując ponad 350 osób, zaznaczają, że studenci czują się oszukani i w stresie, mając przed sobą niepewność co do przyszłości. Reakcje obecnych władz uczelni są niewystarczające, a bez aktywnego angażowania się ministerstwa sytuacja staje się jeszcze gorsza.
PRZYSZŁOŚĆ UCZELNI A ZMIANY W ZAŁOŻENIACH
Nowa rektorka, Magdalena Stryja, zapewnia, że nie ma zamiaru likwidacji Collegium Humanum, ale proces weryfikacji ocen studentów jest skomplikowany i wymaga czasu. Władze uczelni prowadzą działania mające na celu jak najszybsze przywrócenie normalnego funkcjonowania. Jednak pytania o ewentualne związki z ministerstwem i długotrwałe problemy nie znikają. W sytuacji kiedy studenci masowo rozwiązali swoje problemy prawne, widać, że sprawa dotyczy nie tylko samej uczelni, ale i szerszych zależności w polskim systemie edukacji.
To, co dzieje się w Collegium Humanum, staje się odzwierciedleniem niepewności na polskim rynku edukacyjnym. Kluczowe jest, aby państwo wzięło odpowiedzialność za jakość i wiarygodność instytucji edukacyjnych, które w oczach studentów miały być gwarancją rzetelności i przyszłego sukcesu.