„`html
W najbliższy piątek polska reprezentacja stanie do walki z Portugalią na jej terenie. Frederico Duarte, młody piłkarz Wisły Kraków i były wychowanek Sportingu Lizbona, w rozmowie z „Faktem” opowiedział o zespole rywali. Z dumą wspomina swojego przyjaciela, który jest istotnym filarem portugalskiej drużyny narodowej.
WSPOMNIENIA Z WARSZAWY
Podczas październikowego starcia na Stadionie Narodowym Polacy przegrali z Portugalczykami 1:3. Duarte nie miał wtedy okazji być w Warszawie, gdyż jego zespół rozgrywał mecz. „Oczywiście obejrzałem to spotkanie i cieszyłem się ze zwycięstwa Portugalii, choć z drugiej strony odczuwałem smutek, ponieważ darzę Polskę sympatią” – przyznał. Z Rafaelem Leao, gwiazdą reprezentacji Portugalii, Duarte łączy przyjaźń, która przetrwała lata. „Rafael grał w moim zespole w Sportingu, a w kadrze są również moi rówieśnicy, tacy jak Joao Felix, Diogo Dalot i bramkarz Diogo Costa. Miałem okazję z nimi rywalizować na boisku” – dodał.
PORÓWNANIA I NABIERANIE MOCY
W ostatnim meczu z Polską Leao był kluczową postacią na boisku. „Trudno jednoznacznie ocenić, kto był najlepszy, ponieważ mamy wielu utalentowanych zawodników. Zawsze w naszych szeregach jest Cristiano Ronaldo, który potrafi w decydującej chwili odmienić grę. Portugalia ma naprawdę znakomity skład” – zauważył Duarte, podkreślając umiejętności całej drużyny.
PRZEWAGA GOSPODARZY
Duarte wskazuje, że rola gospodarza meczów może być dodatkowym atutem dla Portugalii. „Gry u siebie motywują, czujemy się bardziej komfortowo, mając za sobą kibiców. Mimo to, wierzę, że możemy osiągnąć dobry rezultat wszędzie” – stwierdził wychowanek Sportingu.
CEL: LIGA NARODÓW
Portugalczyk jest optymistą wobec przyszłości drużyny. „Uważam, że po Euro zrobiliśmy postępy i nasze wyniki są bardzo dobre. To doświadczenie, które zdobyliśmy w ćwierćfinale, na pewno nas wzmocniło, mimo że było bolesne” – przyznał. Duarte zauważa, że w jego kraju z reguły oczekuje się zwycięstw, co stawia przed drużyną dodatkową presję. „Mamy przed sobą rywalizację w Lidze Narodów, co uważamy za nasz priorytet. Jesteśmy na dobrej drodze” – zakończył z nadzieją.
„`