Dzisiaj jest 15 listopada 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Jacek Sutryk podejrzany o przestępstwa. Szczegóły sprawy ujawnione

Prezydent Wrocławia, Jacek Sutryk, usłyszał zarzuty w śląskim wydziale Prokuratury Krajowej związane z wręczeniem korzyści majątkowej byłemu rektorowi Collegium Humanum. Z dokumentów wynika, że miało to na celu uzyskanie dyplomu tej uczelni, a także nielegalne posługiwanie się nim, co doprowadziło do wyłudzenia 230 tys. zł.

Zarzuty o korupcję

Jak informował w piątek nad ranem Tomasz Tadla, naczelnik śląskiego wydziału PK, Jacek Sutryk stoi przed zarzutem wręczenia łapówki, aby otrzymać dyplom studiów podyplomowych MBA, mimo że nie ukończył tych studiów. Po uzyskaniu dokumentu prezydent, posługując się nim w różnych instytucjach samorządowych, miał wyłudzić ponad 230 tys. zł, wiedząc, jak istotny jest ten dokument do pełnienia funkcji w radach nadzorczych.

Warto zauważyć, że według ustaleń „Gazety Wyborczej”, rektor Paweł C. nie tylko był zaangażowany w nielegalne wydawanie dyplomów, lecz również pełnił rolę fikcyjnego doradcy Wrocławskiego Parku Technologicznego, z którego tytułu otrzymał 84 tys. zł. Działania te prokuratura klasyfikuje jako „korzyść osobistą”.

Akcja prokuratury

Tadla potwierdził, iż w związku z Collegium Humanum zatrzymano cztery osoby. Prokuratura wniosła do sądu o aresztowanie byłego prorektora uczelni oraz jego żony, natomiast wobec Sutryka i innego podejrzanego, Mariana D., zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze. W przypadku prezydenta Wrocławia jest to poręczenie majątkowe w wysokości 200 tys. zł oraz dozór policji z zakazem kontaktowania się z innymi uczestnikami sprawy.

Oświadczenia prezydenta

Po zakończeniu przesłuchania, Jacek Sutryk poinformował dziennikarzy, że nie przyznał się do winy i złożył szczegółowe wyjaśnienia, podkreślając, że część z poruszanych kwestii była już omawiana niemal dwa lata temu. Wyraził przekonanie, że cała sytuacja jest absurdalna i zamierza ją dokładnie wyjaśnić.

Na pytanie o możliwość rezygnacji z urzędu, Sutryk stwierdził, że nie ma podstaw do takiej decyzji, zaznaczając, że skoro prokuratura nie zakazała mu pełnienia funkcji, nie widzi powodów do ustąpienia. Podczas rozmowy na temat zatrzymania, skomentował, że procedury mogły być zorganizowane inaczej, zwracając uwagę na czas spędzony na oczekiwaniu w prokuraturze.

Pytany o polityczny kontekst sprawy, stwierdził: „Nie wiem, jaki ma kontekst, ale od lat jestem poddawany różnym próbom i sytuacjom, które wydają się dziwne”. Dalsze informacje w tej sprawie, jak zapowiedział, będą na bieżąco przekazywane opinii publicznej.

Źródło/foto: Onet.pl PAP/Michał Meissner

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie